Blog: veronicack

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
veronicack
veronicack


Komentarze

Nie martw się, ja od 2 lat odczuwam silny instynkt macierzyński, co u mnie przekłada się na silną chęć posiadania dziecka, mimo to zdarza się że obce dzieci poprostu działają mi na nerwy... swojego Skarba kocham nad życie dlatego nie martwi mnie to, własne dziecko to zupełnie co innego i to że nie każde dziecko wywołuje u Ciebie tylko zachwyt nie znaczy że będziesz złą matką :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulaaa
tak sobie myślę, Gisel ( nie pamiętam nazwiska upsss) słynna modelka była w ciąży i chyba mniej zamartwiała się swoim wyglądem , bo to była kolejna jej ciąża. Nadal ma piekna figurę i pracę. A poza tym  wygląda na szczęsliwą mamą i kobietę. Nie wiem czy tak bardzo potrzebujesz słów otuchy, czy może przemawia przez ciebie narcyzm (??) Dbaj o sibie i o dziecko i przestań zamartwiać się głupotami, bo ten zamrnowanego czasu nie cofniesz. Ważne, zeby Twoje dziecko urodziło się zdrowe( moja koleżanka ma duży problem jej dziecko prawdopodobnie będzie miało wodogłowie więc nie mysli o figurze!!) , a reszta ułozy się sama.  
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
icaria
Moim zdaniem to naturalne, że skupiłaś się na swoim wyglądzie. Bo w końcu tym zarabiałaś. Jakby w ciąży zachodziły zmiany pamięciowe, to myślę, że ja bym się tym trapiła strasznie i dawała temu wyraz wszędzie. A w ciele twoim będą zachodzić tak kosmiczne zmiany i w tak krótkim czasie, że nawet mimo odczuwanego instynktu macierzyńskiego poczujesz się tym podświadomie przytłoczona. Grunt, to być na to przygotowaną i też nie zwracać na to uwagi na każdym kroku, bo można popaść w paranoję. Ale o wygląd nawet w ciąży należy dbać (a nawet powiem że bardzo trzeba dbać), bo po pierwsze kobieta lepiej się wtedy w tej ciąży czuje, po drugie lepiej się czuje po porodzie, po trzecie nie wygląda jak obleśna klofta (a niektóre przyszłe mamy potrafią się zapuścić i zarosnąć brudem i odziać w jakieś szmatławe swetry zajadając się lodami ze smalcem przed tivajem). Zadbana mama, szczęśliwa mama cieszy oko męża, własne i innych i sama ma o jedno zmartwienie mniej na głowie. Co do instynktu macierzyńskiego to raczej normalne, że nie odczuwasz go w związku z cudzymi dziećmi, bo teraz dla ciebie liczy się tylko twoje. Ja u siebie zauważyłam wzrost szacunku do instytucji rodzica, a po porodzie i przed porodem ogromny przypływ sympatii wszelkiej do wszystkich maluchów. Jakoś tak to się dzieje, że nauczyłam się rozmawiać z dziećmi, przytulać je spontanicznie i być o wiele wiele cieplejszą dla tych maleńkich pociech. Przyszło to u mnie dopiero w ostatnich miesiącach ciąży. No i ktoś mądry powiedział mi kiedyś że jak przyjdzie problem znajdzie się i rada. Nie tylko modelki są w dupie strasznej jeżeli chodzi o to że nikt na nie nie czeka. Ja teraz do roboty wracam po mojej bumelantce ciążowo połogowej, bo wylęgarnie magistrów i techników ruszyły pełną parą i każdy się boi o etat i nikt nie chce żeby mu podziękowano za współpracę z racji niedyspozycyjności. A że ja nie wyglądem zarabiałam tylko mózgiem o figurę się nie martwiłam ale o moją posadę. Wiem że inteligentniejsi i mądrzejsi zasilają rynek pracy i tu też jest konkurencja. Ale nie bój nic. będzie git. I nie sądzę, że potrzeba tu licytacji kto ma gorzej, kto utył więcej a komu cycki obwisły, żebyś się poczuła lepiej.  Pozdro!
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rudejojo

to chyba normalne ze jestes zakochana w swoim brzdacu a nie czujesz tego do innych dzieci. to malenstwo jest w tobie i to jest najpiekniejsze.

a propos, ja tez pochodze w lubelszczyzny. skad dokladnie jestes??

ja tez nie czulam instynktu macierzynskiego przed zajsciem w ciaze , teraz czuje ale tylko do mojego skarbka , inne dzieci czasami dzialaja mi na nerwy , mam nadzieje ze nie bede taka mama co tylko swoje dziecko widzi i uwaza za najcudowniejsze a inne to bee . A nad wygladem popracujesz po porodzie ;)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martusia27
hej młoda mamo:)nie przejmuj się brakiem instynktu macierzńskiego wobec nnych dzieci,ja już jestem prawie w 9 miesiacu ciazy i jak patrze jak moja kuzynka opiekuje sie swoim 2 miesiecznym synem to jestem przerazona wogole hehe,boje sie go wziąśc na ręce nawet.Mam nadzieje że jak urodzi się moja corka to będe czula że to jest moja czastka i b ęde miala większa pewnośc no i mus wszystko przy niej robić.MOże ja tez jestem dziwny przypadek bo nie mogę się doczekać spotkania a z drugiej strony jakos mi dobrze w tym stanie i nie chce nic przyspieszać:):)połowa lipca jak najbardziej mi pasuje:)::).Pozdrawiam gorąco koleżanke z tego samego województwa.Wszystko będzie dobrze,wiekszosc dziewczyn w ciagu miesiaca, dwuch juz dochodza po porodzie do swojej dawnej sylwetki,najwazniejsze to się w czasie ciazy nie rozleniwic i nie zasiedzieć.