Jak by je miał to tak ale gdyby mnie zdradził i np.teraz spłodził to nie.

tak,bo wiadomo im jest się starszym to trudniej znależć bezdzietnego kawalera:),każdy ma jakąś przeszłość i wiadomo że prawdopodopieństwo posiadania dziecka przez faceta ok. 30 jest duże:)

Bo ja niepotrafię, jestem z nim, kocham go ale temat tamtego dziecka to temat tabu.

Wiem że dziecko nie jest niczemu winne, możecie mnie skrytykować, ale NIE POTRAFIE-a może nie chce, sama nie wiem..

Jeszcze gdybym wiedziała że dziecko było chciane, ale nie to była wpadka jak był młody i głupi, nie twierdzę że teraz jest stary ;D ale coś mnie blokuje w środku i nie potrafię,

jakby było miłe:)

skoro dziecko jest wynikiem wpadki z przeszłości to tym bardziej bym to zaakceptowała. Przecież dziecko nie jest niczemu winne. To chyba dobrze świadczy o Twoim partnerze, że chce aby dziecko z poprzedniego związku uczestniczyło w jakiś sposób w jego życiu.

Oczywiście rozumiem, że chciałabyś abyś to Ty i Wasze wspólne dzieci były dla niego najważniejsze, ale przeszłości nie cofniesz. Jeśli kochasz swojego faceta powinnaś zaakceptować go z jego bagażem doświadczeń.

mamamoskara , wyobrax sobie że sie rozchodzisz ze swoim facetem albo on umiera , po jakims czasie poznajesz kogos innego i ten ktos ci mowi że niestety nie akceptuje twojego dziecka ... wpadka nie wpadka dziecko nie jest niczemu winne a unikanie tematu wcale nie wymaże tego dziecka z jego zycia . Ma w ogole jakis kontakt twoj facet ze swoim drugim dzieckiem ?

Wydaje mi się że ze względu na mnie nie utrzymuje z nim kontaktu, wiem że to przykre bo sama się wychowywałam bez ojca i wiem jak to jest... ale nie umiem się przełamać.

PO pierwsze jak dla mnie to źle swiadczy o twoim facecie po drugie o Tobie tez , glupia  , zazdrosna o dziecko kobita ... przykre , bardzo przykre . Pewnie jak to dziecko podrosnie to ci nawtyka od najgorszych ... TYm bardziej nie rozumiem Twojego postepowania , skoro sama miałas tak w dzieciństwie ...