Blog: wiedzmaefka

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiedzmaefka
wiedzmaefka

Już się powoli niepokoję... zawsze tak jest gdy mija ostatni tydzień czekania na wizytę. Z jednej strony radość, że to już w końcu; a z drugiej trochę obaw, że przez te 4 tygodnie mogło się coś zadziać, coś o czym nie mogłam mieć bladego pojęcia... Coż chyba to taki urok bycia CIĘŻARÓWKĄ do tego pierworódkąwink

Jest jednak super ekstra wiadomość w tym wszystkim, otóż: to ostatnia wizyta na którą musieliśmy tak dłuuugo czekać, kolejna za 3 tygodnie a nastepne już co drugi tydzień, do tego dojdzie obowiązkowe KTG  heart w ostatnich tygodniach ciąży i człowiek jakiś spokojniejszy będzie :)

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka

kochana, miałam tak samo:) uwielbiałam i wyczekiwałam usg przez cały msc. to była radość ale i lęk, czy wszystko jest ok, czy dobrze jest odwrócona itp. To poczatki naszej mamusinej troski:) będzie dobrze:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karola25

Identycznie miałam:-)  zobaczysz im częściej wizyty tym szybciej płynie czasyes