« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosia1980
gosia1980

2010-12-02 08:08

|

Niemowlęta

wychodzic na dworczy nie ?przeciez zimno

zamieszczam linka dla mam ktoremaja watpliwosci
http://dzieci.pl/chgid,12904045,page,2,title,Czy-zima-zagraza-dzieciom,fototemat_dzieci.html

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika

http://40tygodni.pl/Category/018/2,13914,Wroc_do_wybranego_pytania.html właśnie czytałam ten artykuł. Zobacz jak dziewczyny głosowały w ankiecie :) ja sama nie wychodzę na taki mróz a co dopiero z dzieckiem...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosia1980

ja ogolnie wychodze jak musze bo nielubie zimy ,,ulatwienie jezdze wszedzie autem ,,ale penie w sloneczny dzien a munu 10 i tak bym wyszla w spokojna pogode

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika

Może i te -10 jest ale przez wiatr temperatura wyczuwalna jest na 100% niższa :( ja nie wychodzę. nie spodziewałam się zimy tak wcześnie i nawet butów nie mam. DO sklepu nawet wyjść nie mogę :(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jula77

Ja na razie z mala tez nie wychodze, bo jest dopiero co po lekkim katarku (2 dni go miala). Za to latam z synem do szkoly i jest zimno na maxa. Nie dosc, ze mroz to jeszcze wiatr i wilgoc. KIEDY BEDZIE WIOSNA?!!!!

ze swoim 3-latkiem wyskoczę na chwilę na sanki ale z 5 miesięcznym synkiem nie ruszam się już któryś dzień bo te minus 12 na termometrze mnie ciągle przeraża.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dominika84

Ja ze swoim 4miesiecznym tez nie wychodze- sama mam klopot jak musze wyjsc na chwile, a co dopiero taki Maluch :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zuza77

Widzę ,że większość mam nie rusza się z domu z maluszkami my niestety musimy ,ja za miesiąc wracam do pracy a małym będzie się opiekować moja mam do której mam około 1,5 km i on będzie u niej więc się przyzwyczajamy do zimna i mrozów. Wczoraj u nas było -11 a my byliśmy na spacerku. Mały oczywiście cieplutko ubrany i opatulony . Jak wróciłam do domu i wyjęłam go z wózka to nawet buzie miał ciepłą.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam

Te artykuly na dzieci.pl bywaja "bardzo ambitne". Szczerze mowiac to straszny misz masz nie wiele mowiacy.

Ja wychodze z moim roczniakiem codziennie,zeby to bylo 15 minut, ale musi byc i to nie ze wzgledu na to, ze pediatrzy tak zalecaja ;)

Nie wiem jak mozna byc zaskoczonym zima w grudniu ;).
Wiadomo z noworodkiem nie ma co wychodzic, ale moje malenstwo urodzilo sie w takich mrozach zeszlorocznych,a nawet wiekszych i po miesiacu jak temperatura nie przekraczala tego magicznego -10 rowniez wychodzilam na krociutki spacerek.Zyjemy w takich czasach,ze mozna ubrac sie tak cieplo, ze mroz nie zaleznie jak duzy nie bedzie odczuwalny. Dobrze jest dotlenic mozg i kropka ;)

Ja nie mam wyjscia. Musze byc codziennie na dworzu. Mam starsze corki, ktore trzeba zaprowadzic to tu, to tam. I na co dzien to ja jestem osoba, ktora to musi zrobic. Oczywiscie najmlodsza cora od zawsze towarzyszy mi wszedzie. Bo zreszta gdzie niby mialabym ja zostawic? Dla mnie wiec nie ma wytlumaczenia, ze sa mrozy. Co ciekawe... moje cory choruja bardzo rzadko... a jezeli to jest mowa o zwyklym przeziebieniu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

Czyli nie wychodzić. U mnie poniżej - 5 a do tego wiatr szaleje, łatwo można zamarznąć:(