« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosia1980
gosia1980

2010-12-02 08:08

|

Niemowlęta

wychodzic na dworczy nie ?przeciez zimno

zamieszczam linka dla mam ktoremaja watpliwosci
http://dzieci.pl/chgid,12904045,page,2,title,Czy-zima-zagraza-dzieciom,fototemat_dzieci.html

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
veecky

Ja urodziłam się w grudniu i mama często ze mną wychodziła. Pierwszy antybiotyk brałam jak poszłam do pracy, czyli miałam 19 lat.

Dziś byliśmy na szczepieniu i Małemu chyba nie przeszkadzała taka pogoda.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983

Jak nie ma wiatru to my wychodzimy. Wczoraj było u nas minus 13 i byliśmy na godzinkę. Od urodzenia mały codziennie przebywa godzinami na dworze jeśli warunki nie są bardzo nieznośne. Moja mama tak robiła z trójką swoich dzieci - wystawiała nas na balkon nawet przy dużym mrozie i nic nam nigdy nie było. Ale wiadomo, to jednak jest ryzyko, wystarczy nie zauważyć że uszko się odsłoniło albo bucik spadł pod kocem i przeziębienie murowane. Mój synek na mrozie pięknie śpi, tylko ja mam problem żeby jakoś znieść długi spacer.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosha511

ja mieszkam w de, teraz jest ok -5 i nie wychodze na spacery. Powietrze mrozi mi nos a co dopiero maluszkowi. Corka ma 2.5 , dzis ubiore ja cieplej i zrobie tzw werandowanie by powdychala powietrza ale nie byla narazona na ostry mroz

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewaizuza

Do tej pory wychodzę co dzień chociaż na godzinę.

Mała jest w ciepłym kombinezonie, przykryta jeszcze śpiworem od wózka, a na buźce ma pieluszkę od czasów mrozów, żeby bezpośrednio nie wdychała mroźnego powietrza.