« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
blondynam
blondynam

2015-10-14 13:20

|

Poród i Połóg

wypróżnianie po zszyciu???

jestem mocno poszyta po porodzie, bo niestety musieli mnie rozciąć a w dodatku było przeprowadzone wakum. boje sie przeć by zrobić kał bo boje sie, ze popękają mi szwy :( w dodatku od wysiłku wyszły mi hemoroidy :/ nie wiem co zrobić bo w szpitalu poprosiłam o czopek by oddac ten kał bo by mnie nie wypuścili, pomogło mi to ale teraz w domh co zrobić? co mogę zjeść by było mi lzej?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426

najlepiej tez kup czopki glicerynowe. Nie czekaj aż perystaltyka sama Ci zadziała, dla mnie to było najgorsze doświadczenie życia.
Działaj czopkami, żeby łatwo poszło.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426

możesz jesć jogurty, pić kompot z jabłek. i duuużo cipłej przegotowanej wody, ale dopóki masz szwy skorzystaj z czopków.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

SYROP laktuozum mozna w trakcie KP , śliwki , duzo pij , mi pomagało przytrzymanie krocza podpaską tych szwów w trakcie ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anastazja787

Spokojnie..nic Ci tam nie popęka. Ja też miałam vacuum co wiązało się z nacięciem krocza dość mocno i też się bałam, że popękam przy załatwianiu się, ale położna kazała mi się uspokoić, bo nic takiego się nie stanie. W 4 dobie po porodzie po prostu poszłam do kibelka i się załatwiłam. Strach był ogromny, ale dałam radę :D Ale jeśli nadal się boisz to najedz się suszonych śliwek albo napij kompotu z jabłek i powinno pomóc. Powodzenia!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lolla

SYROP laktuozum mozna w trakcie KP , śliwki , duzo pij , mi pomagało przytrzymanie krocza podpaską tych szwów w trakcie ;)
W trakcie porodu miałam założone kleszcze i pęknięcia 3 stpnia,jak po wszystkim zapytałam lekatza ile mam szwów to się tylko uśmiechnął i powiedział"nie chce Pani wiedzieć" :/ ale do sedna...mi tak jak kolezance wyżej pomagała lactuloza (i piłam więcej niż wg wskazań),piłam kompot i jadłam te gotowane jabłka
Poza tym hektolitry wody a i tak trwało to kilka dni.Ale w końcu "puscilo".I faktycznie przytrzymywanie krocza podpaska pomaga.
Powodzenia...i szybkiego powrotu do formy Ci życzę :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwona91

ja też byłam nacięta i miałam wakum i normalnie robiłam... 1 szew mi położna zciagneła to mąż mówił że duża rana jest ale psikałam octenoseptem i sie normalnie zagoiło