Mamy drugigo ząbka :) wyszedl z niedzieli na poniedzialek ..w niedziele mial takie 2 napady placzu ..co jest dziwne bo moje dziecko nie placze ..wiec wiedzialm ze to pewnie ząbki no i jesc nie chcial za bardzo ..W poniedzialek rano zębolek juz byl :) juz je widac jak sie usmiecha 2 kasowniczki na dole :)

pozatym ciągle przybywa nowych umiejetnosci ze az jestem w szoku :) od prau dni juz samodzielnie Maksio siedzi :) wczoraj nawet zabawke do buzki bierze a siedzi podpierajac sie jedna ręką :)

a do tego zacząl mowic MAMA :) wczoraj go nagrywalam bo nie rozstaje sie z kamera ostatnio .. siedzial sobie slicznie ..patrzy na mnie i powiedzial mama i to nie bylo sybalizowanie bo tak to caly czas sobie mamuje ;)

dzisiaj dalam mu pietke od chleba ..gryzl sobie ze az milo :) nasz pies oczywiscie siedzial kolo lezaczka i żebral no i Maks oczywiscie podzielil sie chlebkiem ..

Jest taka kochaną iskierka :) ciagle sie usmiecha ! nawet to ząbkowanie przeszlo tak ze oby reszta zębow tak wyszla !

Nigdy nie sądzilam ze az tak mozna kogos KOCHAC ! A mój synek udowadnia mi ze mozna i to kazdego dnia bardziej :) macierzynstwo to cudowna sprawa ..teraz widze jak puste i nie pelne bylo nasze zycie zanim Maksio pojawil sie na świecie .. ehh.. maly slodziak :)