A wiec Maksio ma juz 6 mies i tydzien ! Wczoraj rano pojawil sie pierwszy zębolek :) dolna prawa jednynka .. nie sadzilam ze tak szybko to pojdzie ..mial rozpulchnione dziąsełka od paru dni ..no i 2 dni byl taki smęcąco marudzący ..zreszta nadal jest chyba druga pojdzie niedlugo ;) smarowalam mu rano dziaselka zelem i czuje pod palcem cos twardego !! chcialam zobzaczyc ale tak wypycha jezyk ze nie da sie zajrzec ..wiec wzielam lyżeczke i jest magiczny dzwiek stukania :) az sie poryczalam :)

moj synun ma zęba :)

na sczescie w miare lagodnie to przechodzi ..bez goraczki ,biegunki w nocy spi i ladnie je co jest dla mnie najwazniejsze bo wczesniej prawie miesiac nie chcial jesc ( moze to od zębow ) jak marudzi to mu smaruje żelem i sie uspokaja ! oby reszta zębow tak poszla !

 aha! to ze juz raczkuje powoli to pisalam teraz juz siedzi sam :) co prawda chwilke i tak bokiem ale samodzielnie :)