« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
baassiiaa
baassiiaa

2011-05-30 19:51

|

Niemowlęta

za spokojne niemowlę???

Czy normalne jest żeby 4 m. niemowlę było aż tak spokojne??

Moja mała, wogóle nie płacze chyba że naprawde coś ją boli max raz w tyg. Śpi całe noce, rano nie budzi mnie tylko sobie gaworzy, nie prosi się o karmienie- gdybym sama ni obliczała kiedy mam ją karmić to nie wiem czy by się dopomniała... Po za tym jak leży w łóżeczku to się bawi sama ze sobą, nie marudzi,ciągle się śmieje... wiem że powinnam się cieszyć ale mam taki tydzień że wszystko mnie zastanawia...

Odpowiedzi

tez tak mam :) i nie pomyslalabym ani razu,ze to jakis odchyl od normy

ani ja. cieszę się tym, że moja córa jest niezwykle spokojna, nie widzę powodu do obaw.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa

listopadowa jak ty zes szatan to i dziecie odziedziczylo :P
ja tam jestem oaza spokoju :)
taaa,bo pijesz litrami meliske :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
filka25

hahaha skąd ja to znam :D zastanawiałam się czasem czy poznała bym płacz swojego dziecka... jak skoro ono nigdy nie płacze. taka kochana była do 9 miesiąca. teraz jest szatan taki że na sekundę nie można z oka spuścić, o wszystko walczy bardzo głośno :D
życzę żeby Twoja nie przeszła takiej odmiany :D:D:D:D ale na wszelki wypadek ciesz się tą sielanką :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adae

wg Tracy Hogg dzieci dzielą się na ra kilka grup:
Aniołki- to tak jak np Twoja mała
Średniaczki - jak sama nazwa wskazuje
Wrażliwce - płaczliwe i wystraszone
Żywczyki - impulsywne, energiczne
Poprzeczniaki - indywidualiści
Polecam książkę tej autorki: "Język niemowląt", a na potem "Język Dwulatka"

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bafi

moja corcia też taka była i w sumie teraz też nie narzekam, mam grzeczne dziecko, ale wiadomo - im starsza tym mądrzejsza i czasem próbuje rządzić

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jessica1166

Moja Kinia była taka do prawie 4 miesiąca,grzeczna,nie płakała,tylko jadła i spała,bawiła się ,jadła i spała i tak w kółko ,2 miesiące po porodzie nikt nie słyszał jak moje dziecko płacze,od urodzenia nigdy nie budziła mnie płaczem na karmienie i tak jest do dzisiaj a ma przeszło pół roku,zmieniło się jak zaczęła ząbkować,teraz więcej płacze,więcej chce być noszona na rekach.Czasami zastanawiałam się czy z moim dzieckiem wszystko jest OKEY , że takie spokojne jest ,bo moja pierwsza córka nam dała Popalić.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ma1
ma1

mój syniu też taki był.w nocy jak budził się do karmienia to nie płakał tylko tak noskiem szukał piersi i ja tak czujnie spałam,że to jego niuchanie cichutkie zaraz usłyszałam,leżał albo w łóżeczku,albo w leżaczku w ciągu dnia i sam się zabawiał.mamy ogromne akwarium to leżał w leżaczku i bardzo długo wpatrywał się na pływające rybki a,że to była zima graliśmy z mężem w karty z nudów.było trochę gorzej jak miał tak 8-10 miesięcy jak chciał zwiedzac a nie umiał chodzi i raczkowac.wtedy trochę marudził i podczas ząbkowania.ale jak sam zaczął śmigac to znowu stał się spokojny .obecnie ma 20 miesięcy i wszyscy mi mówią jak mam dobrze bo kubuś taki grzeczny jest...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rozalia

Moja córeczka też jest taka: przesypia całe noce, budzi mnie gaworzeniem, nie dopomina się jedzenia (sama oceniam, że już powinna jeść) - nigdy mnie to nie martwiło :). Myśle, że masz spokojną córkę i nie masz się czym martwić.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia30

Basiu jesli nie jesteś zadowolona z tego faktu to proponuję małą zamianę na kilka dni :))) Podrzucę Ci mojego płaczka a wezmę sobie Twojego aniołka :)))Jestem chętna heheh :)))

A tak na poważnie,nie słuchaj nikogo (rodziny)tylko ciesz sie faktem,że masz grzeczne dziecko,bo nie znasz dnia ani godziny kiedy Twojej córeczce znudzi się bycie aniołkiem i wcieli sie w rolę diabełka :) Oby to nigdy nie nastąpiło.
Pozdrawiam