« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
doloress88
doloress88

2015-06-16 08:23

|

Pozostałe

Babcie,dziadki a opieka nad wnukami.

Czy Wasi Rodzice/ Teście chętnie zostają z Waszymi dziećmi?

Odpowiedzi

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka
Opiekujemy się dziećmi prawie w 100% sami. Tylko w razie "awarii" pomaga nam Tato męża. Jest to sporadycznie.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka
Ja nie mam rodziców. We Wrocławiu mamy tylko mojego teścia. Teściowa dzięki Bogu daleko.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria89
Nie zostawiam Julki nikomu. Jedynie jak mąż był w szpitalu to została 3razy po 2h. Ale to była wyjątkowa sytuacja.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneczka86
Tesciowa wcale nie pomaga, za to moja Mama bardzo. Siedziala rok z Synkiem, jak pracowalam, zanim zaszlam w ciaze. No i pewnie z Corcia tez bedzie siedziec :-) Jak chcemy gdzies isc bez Ernesta, tez bez problemu Go bierze. Mam kochana Mame, pomaga Nam we wszystkim. Zreszta Tata tez, tylko On troche sie boi zostac sam z Wnuczkiem
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426
Tesiowie sa daleko wiec tylko raz z nia byli jak bylam w szpitalu;) za to moi rodzice jak tylko jrst weekend nie odmowia nigdy. Oboje pracuja ale raz na jakis czas chca Hanke na noc zeby ja porozpieszczac bez matki;)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan

Ze wszystkim radzę sobie sama, tak układam charmonogram żeby nie musieć się prosić o opiekę, teściowa niby pomoże jak raz na ruski rok jak pilna potrzeba, ale ja nie lubie go zostawiać z nią, a rodzice mieszkają daleko..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ancia415

moi rodzice tak:) tesc nie zyje a tesciowa nawet nie zna Kuby a Sami 2 razy widziała

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka
Moja mama nie mieszka w Polsce. Tesciowie zawsze chętnie zostają, tyle że oboje pracują, ale i tak można na nich liczyć.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

widze ich średnio raz do roku , ;) wiec nie za bardzo jak maja mi pomagac ;

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik
Ostatnio coraz czesciej widze ze unikaja... moji rodzice bo tesciu tocprzyjezdzacraz na ruski rok...moze dlatego z3xna codzien jestwsmy i sie widzimy...zamiast na 15 minut..wolalabym gdziesxwyjsc odxczasuxdo czssu...tak naprawde niexmamyxz kim zostawic syna a ja nie lubiexsie prosic...ostatnio szwagierka saoferowala sie zexzostaniexz malym zebysmy mogli odetchnac... no coz myslalam ze bedzoe inaczej troche..na poczatku nie robili takich problemow a teraz bojaxsie znim zostac albo wieczniecniemaja czasu...bo wszystkoxjest wazniejsze...

Twój komentarz