« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angela891
angela891

2010-04-29 21:50

|

Przebieg ciąży

Badania w uk

Mam takie pytanie do mam z uk w ciazy, w ktorym tygodniu mialyscie pobierana krew i ile razy ja mialam tylko raz jak narazie i bede miala 2 raz 5.05 chcociaz powinnam miec to zrobione dzis bo jestem w 28tyg ale moj polozny stwierdzil ze nie bo cos tam, nie mam juz nerwow do tej sluzby zdrowia, spytalam o badanie na obciazenie glukozy, ktore tez mialam miec bo u mnie w rodzinie sami cukrzycy a on ta to ze wygladam dobrze i nie trzeba ale uparlam sie i powiedzial ze przyjedzie do mnie 5.05 do domu
pobierze krew, kazal mi zjesc obfite sniadanie i wtedy sprawdzi cukier, moim zdaniem powinien zbadac poziom naddczo a potem po podaniu glukozy, ale o zadnej glukozie nic nie wspomnial.A i badanie ktore powinnam miec w 34tyg krew powiedzial ze nie bedzie mi robil, z czym oczywiscie sie nie zgodze, zamierzam zmienic lekarza do tego czasu.Sorry za pisanie w jednym ciagu...

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulka86

W sumie najwazniejsze, ze Mala sie trzyma i sie nie daje, a jesli chodzi o upominanie sie to wlasnie dlatego, ze o wszystko sie upominalam skierowali mnie do specjalistow,bylam w klinice w Szpitalu Polozniczo-Ginekologicznym, zrobili mi wszystkie badania, trwalo to wszystko pol roku i na koniec otrzymalam odpowiedz, ze i tak mi nie pomoga bo z lekami, badaniami i roznego rodzaju innymi mozliwosciami i tak mam tylko 3% wiecej szans na to , ze utrzymam ciaze.. Coz.. ja uwazam, ze to co przeszlam nie bylo konieczne.. ale kazdy ma swoje zdanie.. Poza tym jestem tu od 5 lat i angielski znam bardzo dobrze, a wiekszosc lekarzy, ktorych spotkalam na swojej drodze nawet nie slyszalo o badaniach, ktore sa wykonywane w Angielskich Klinikach.. Dlatego Angela, upominaj sie,zmien poloznego, a jak to nie pomoze to do Polaka i bedziesz miala czyste sumienie. Trzymam kciuki :)

Pierwsza ciaza poronilam w 18 tyg :( druga i trzecia miedzy 12 a 14 tyg :( zdazylo sie to w Polsce :(

w 4 ciaze zaszlam w UK moj lekarz GP odrazu zostal o tym poinformowany :) pierwszy scan mialam w 6tyg, drugi w 9 tyg. a 3 w 12 jak to jest podane w ksiazce ciazowej plus wszystkie inne obowiazkowe badania :)

Gdy tylko krwawilam jechalam do swojego GP (w nocy do szpitala ) i odrazu mialam scan robiony :) od 30 tyg do 34 tyg co drugi dzien chodzilam do szpitala na badanie doplera od 32 doszlo jeszcze KTG Ciaza od poczatku byla zagrazona dostawalam od 20 tyg. do 30 zastrzyki w pupe ;/ nie bardzo wiem co to bylo ;/ moj syn i tak urodzil sie przed 36 tyg ;( na szczescie zdrowy :) dodam ze mialam robione 4 razy badanie ginekologiczne ( lekarz mnie badal a polozna swiecila wielka latarka ;/ :P )

Reasumujac wszystko mozna by powiedziec ze moja ciaza w UK byla prowadzona wzorowo ( bo tak bylo ) ale moj maz nie mial tyle szczecia zmarl przed narodzinami naszego wspanialego synka :(

Gdy moj maz dostal wysokiej goraczki zawiozlam go do szpitala ( 41 C ) lekarze kazali dac paracetamol i nie panikowac :( dostalalismy tez antybiotyk ( lekarz twierdzil ze maz ma grype - tzw sezonowa ) maz ledwo szedl prawie go zanioslam do samochodu, Gdy w domu maz dostal drgawek, dusznosci wezwalam pogotowie, ( przyjechalo w 2minuty ) w karetce maz stracil przytomnosc, na drugi dzien w szpitalu zmarl :(



tyle juz minelo czasu, a rana w moim sercu dalej krwawi :( tak bardzo mi / nam go brakuje..........Pomimo ze wrocilam do Polski i tu mieszkam sadze sie ze szpitalem o odszkodowanie i rente dla mojego syna ;( ale to i tak nie zlagodzi bolu, ani nie pomoze zapomniec przez co przeszlam :( Zawinil lekarz bo gdyby poswiecil mojemu mezowi wiecej czasu, zlecil dodatkowe badania wszystko moglo by sie potoczyc inaczej :(