« Powrót Następne pytanie »

2011-08-01 12:52

|

Pozostałe

Buciki dla dziecka do chodzika.

A wiec tak pytanie moje brzmi:
Jakie buciki polecacie dla dziecka ktore zaczyna chodzic w chodziku? mi lekarz powiedzial zeby najepiej malemu wkladac buciki z podeszwa grubasza. i nie szmaciane tylko takie mocniejsze. A wy zakladacie dziecia buciki do chodzika?

Odpowiedzi

jak by maly nie chcial byc w chodziku i by mu sie nie podobalo to by plakal a on szaleje w nim jak szalony. Wiec raczej go nim nie uszczesliwiam
Hehe,raczej go właśnie uszczęśliwiasz skoro się cieszy,i jest szczęśliwy co nie???Zle napisałaś...
Rozumie mnie ktoś???

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
em3

idąc Twoim tokiem rozumowania, to będzie wpieprzał chipsy, jeśłi będzie je lubił, jeśli będzie miał kupę radochy z biegania po ulicy przed autami, to też mu na to pozwolisz?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
antoniana

jak by maly nie chcial byc w chodziku i by mu sie nie podobalo to by plakal a on szaleje w nim jak szalony. Wiec raczej go nim nie uszczesliwiam
Hehe,raczej go właśnie uszczęśliwiasz skoro się cieszy,i jest szczęśliwy co nie???Zle napisałaś...
Rozumie mnie ktoś???
Dokładnie Madzia.! ; p

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa

mój do dziś (20mies) chodzi po domu na boso lub w skarpetkach z absami lub bez.

na dwór zależnie od pogody(adidaski,klapki lub boso(po trawie)).

chodzik?!
wedlug mnie dużooo za wcześnie!!!

Dziecko lepiej jak uczy się chodzić boso a nie w jakiś butach po co w domu ma nosić buty totalna głupota. Do tego po cholerę ci ten chodzik?! Niech dziecko samo się uczy jeszcze zobaczysz że mu krzywdę tym zrobisz.

Dla prawidłowego rozwoju stopy, nie powinno zakładać się dziecku butów nim nie zacznie chodzić !!
Masakra,ze wpychasz dzieciaka na sile do chodzika, to równie na sile chcesz je uszczęśliwiać butami??
Świetnie.
No dokładnie!!

Ja też nie chcę małej wprowadzac chodzika.
Wolę jej kupić skoczek, ale na to jeszcze poczekam troszeczkę.
Nic na siłę.
Jeszcze pare dni temu mała nie umiała unieść główki leżąc na brzuszku dłużej niż kilka sekund, a dzisiaj patrze i już śmiga nią i w lewo i prawo.
Dosłownie nie mogłam się napatrzeć
Samo dziecko się nie skrzywdzi. Gorzej jak się do tego przyłozymy
Też jestem przeciwniczką uszczęsliwiania na siłę.

jak by maly nie chcial byc w chodziku i by mu sie nie podobalo to by plakal a on szaleje w nim jak szalony. Wiec raczej go nim nie uszczesliwiamHehe,raczej go właśnie uszczęśliwiasz skoro się cieszy,i jest szczęśliwy co nie???Zle napisałaś...
Rozumie mnie ktoś???

Ja zrozumiałam


  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natalia1986

Dziewczyny każdy ma prawo do swojego zdania, nie ma co się pieklić jeżeli ktoś chce uzywać chodzika to niech używa, napewno każdy może zauważyć, że non stop coś się zmienia. Ogólnie tez jestem przeciwna chodzikom z tych samych względów co i inne mamy a co do bucików to rzeczywiście lepiej ich nie uzywać. Ja jeżeli mam coś założyć to tylko skarpetki bądź szmaciane butki :)

Czemu uparlyscie sie tak negatywnie na ten chodzik?Moja starsza smigala w chodziku i nic kompletnie jej nie jest.Mlody tez jest w chodziku,zakaldam mu buciki(Befado) tylko z tego wzgl.zeby nie mial paznokci powywijanych w gore.Moja kumpela nie zakladala bucikow w chodziku i wlasnie tak sie stalo malej.
Po podlodze szoruje juz tylko w skarpetkach.