Księżniczkam, ja rozumiem, że jesteś alergiczką i się przejmujesz, ale na Boga, nie porównuj palenia do zjedzenia serka. A i te artykuły są nieco na wyrost, bo zakładają ostre przedawkowanie penicyliny. Wątpię, żeby po zjedzeniu serka takie przedawkowanie było w ogóle możliwe, nawet jeśli pomyślimy o dziecku, bo przecież do maleństwa przenika tylko część tego, co jemy my. Także raczej nie siałabym tu paniki. Z kolei, jak już pisałam, moja gin. jedzenie serków pleśniowych pochwala, więc dostosuję się do niej :)

Pozdrawiam. 

Hihi nie chciałam siac paniki :).Wyraziłam tylko swoje zdanie.Każda Gin. powie Ci cos innego i tak niestety jest ze wszystkim :).

A co do porównania to ja naprawde mówię, że wypalenie jednego papierosa dziennie to to samo co zjedzenie jednego całego serka dziennie, tylko trucizna inna :).

A co do samych artykułów, to zalezy o którym mowa:).

Ja jak pisałam jadam ów serki (oczywiście na czas ciąży przestałam), ale czesto konsekwencje są nie miłe.Dlatego musze uważać na ilośc zjedzonego przeze mnie takiego serka.I to juz nie jest na wyrost, skoro na alergika tak to działa to zdrowe nie może być..

Co do tych silniejszych objawów to masz racje faktycznie są one po zastosowaniu antybiotyku (nie tylko przez alergika ale i zwykła os.przy przedawkowaniu).W prawdzie przy serkach tez byłoby to mozliwe, ale musiała by to być naprawde ogromna ilość :).

Ja jednakże jak mówiłam nie zabronie nikomu, to każdego indwidualna sprawa, ale pokósie nie ulegne.Dwa okragłe serki normalnie w moim przypadku, to grączka, mdłosci i wymioty, wiec podziękuje :) 

"Ja jak pisałam jadam ów serki (oczywiście na czas ciąży przestałam), ale czesto konsekwencje są nie miłe.Dlatego musze uważać na ilośc zjedzonego przeze mnie takiego serka.I to juz nie jest na wyrost, skoro na alergika tak to działa to zdrowe nie może być.." To cytat z Twojej odpowiedzi. A jak ktoś jest uczulony na orzechy to znaczy, że orzechy nie są zdrowe, bo alergik ma mocne reakcje? Otóż nie, orzechy są bardzo zdrowe. Tak to już jest z alergikami, że ma parszywe reakcje po przyjęciu alergenu i nie ma to nic wspólnego z samym produktem. 

No ale ok, nie ma co gadać po próżnicy :) Z całą pewnością nie będziesz jadła serków pleśniowych, skoro jesteś na nie uczulona, a ja z kolei nie jestem uczulona i mam zamiar sobie wszamać kilka kanapeczek ozdobionych serkiem. I nie uwierzę w żadnym wypadku, że jest to porównywalne z wypaleniem papierosa, bo nie jest. 

Hmm no tak tyle, że nie słyszałam o antybiotyku, ktory robiłoby sie z orzechów :D.Jest to silniejszy alergen niz  by się zdrowemu człowiekowi wydawało.Ale masz racje, każdy ma na to swój pogląd i kropka :).