Wg mnie trzeba być idiotką i egoistką . I nie kochać swojego dziecka.
Odpowiedzi
2009-12-14 18:33:30
a ja uważam że nie nam to oceniać to jest indywidualna sprawa każdej kobiety mam wiele znajomych które paliły w ciąży a dzieciaczki swoje bardzo kochają i wcale nie są idiotkami
2009-12-14 18:51:17
Poszukaj dobrze bo pisałyśmy na ten temat nie raz...a poznasz nasze zdanie.
2009-12-14 18:59:30
mysle ze to nie jest kwestia bycia idiotka , czy egoistka , ale nalogu . Ktos kto nie ma zadnych nalogow raczej tego nie zrozumie . Znam kilka kobiet ktore mimo tego ze byly w ciazy to nic ich dzieciom nie jest , chociaz musze powiedziec ze taki widok kobiety w zaawansowanej ciazy i z papierosem w reku raczej ''kluje'' po oczach .
2009-12-14 19:08:41
dla mnie to jest lekka głupota...kobieta szkodzi swojemu dziecku moze ono urodzic sie z roznymi wadami np. choroby serca, astma, roznego typu alergie, choroba drog oddechowych itp. Wiem co to jest palic papierosy i sie od nich uzaleznic mimo swego mlodego wieku pale lat 4, wypalam okolo 7-9 papierosow na dzien....masakra:/ bardzo chcialabym z tym skonczyc ale jestem najbardziej uzalezniona psychicznie...kiedys zdazylo mi sie nie palic przez 3 dni bo chcialam rzucic i mi to wychodzilo lecz po 3 dniach koniec musialam zapalic...wiec wiadomo ze kobieta nie zuci tego nalogu odazu z dnia na dzien...ale moze powoli ograniczac i poradzic sobie z tym bo chodzi tu o zdowie dziecka...Ja gdybym byla w ciazy na pewno bym rzucila moze nie odrazu ale na pewno bym nie paliła...
2009-12-14 19:19:17
roxy chcialabym palic 7-9 papieroskow dziennie , ja palilam przed ciaza cala pake , a zdarzalo sie i wiecej ... na szczescie mnie odrzucilo od fajek w ciazy . A jesli musialas zapalic po 3 dniach , to nie bylo juz fizyzczne tylko psychiczne przyzwyczajenie . Nikotyna usuwana jest z organizmu mniej wiecej po 24 do 48 godzin , jesli to sie przetrzyma to pozniej chodzi tylko o psychike... zeby sie przestawic i zajac czyms innym . Wiem o czym mowie bo sama ''rzucalam'' pare razy.... ale i tak czuje ze jak urodze to wroce do nalogu i to jest psychika , niestety slaba :) w moim przypadku...
2009-12-14 19:39:02
Jeśli kobieta tak się nienawidzi, że świadomie się truje, do tego śmierdzi i fatalnie wyglada - jej sprawa. Ale jeśli truje niewinne dziecko tłumacząc się nałogiem? To powinno podlegać karze.
2009-12-14 22:25:15
Powiem tak, kiedy byłam w pierwszej ciąży, paliłam i żałuję tego, mimo, że mojemu synkowi nic z tych groźnych rzeczy nie dolegało, do trzeciego roku życia często chorował w okresie zimowym, było to głównie zapalenie oskrzeli itp., myślę, że to była wina palenia papierosów w czasie ciąży, byłam wtedy bardzo młoda i głupiutka, nie zdawałam sobie z tego sprawy. Teraz, zanim zdecydowalismy się z mężem na drugie dziecko, rzuciłam palenie i gdybym powiedziała, że to było trudne, skłamałabym. Nawet nie jestem z siebie zbytnio dumna, bo stało się to dla mnie oczywiste, że nie palę, i więcej po papierosa nie sięgnę. Ja paliłam 7 lat, ale myślę, że ile kto pali nie ma większego znaczenia tak jak napisała roślina24 nikotyna usuwana jest z naszego organizmu po 24-48h. A psychika... no coż czy pozwolicie na rządzenie sobą przez jakiegoś 'peta' który i tak Ci nic nie daje, a raczej wiele odbiera. Tylko, że każdy musi to zrozumieć sam... Pozdrawiam
2009-12-14 22:47:15
nausea - bardzo radykalne zdanie. i bardzo krzywdzące. bo nie Tobie oceniać, czy to jest miarą miłości matki do dziecka. nie możesz tego wiedzieć... raczej jest to może miara świadomości i przede wszystkim woli. egoizmu? a owszem. zrozumie ten, kto palił. jak każdy nałóg - to jest choroba. choroba woli. skłonność do nałogów się w duże mierze odziedzicza. dziadek pił, mama pali, córka może ćpać. itd.to nie jest tylko i wyłącznie jej wina. mnie odrzuciło od palenia w ciaży, i całe szczęście. dzięki temu było mi łatwiej. ale znam kobiety, które też odrzucało, też miały moment (ok. 10 tyg.) że miały odruch wymiotny, a mimo to paliły. a tego to już nie kumam. natura im pomogła, a one wbrew niej... i fakt, najgorsze jest uzależnienie psychiczne. mi pomaga myślenie że, po pierwsze, nie chcę, by coś mną rządziło. a po drugie (rada mojej mamy,dawnej kilkunastoletniej palaczki) kiedyś przecież żyłam bez tego. i nie było to złe życie - przeciwnie, nie śmierdzące :)
2009-12-15 09:56:54
ja na szczescie rzucilam palenie kilka miesiecy przed zajscie m w ciaze. do fajek mnie nie ciagnie. tak jak monia1502 pisze, to indywidualna sprawa kazde matki czy pali, to jej swiadomosc...ja nawet jak bym palila i zaszla w ciaze staralabym sie nie palic... uwazam ze fajki sa szkodliwe dla organizmu, a po co truc organizm takiego malego czlowieczka!!??
Kategorie pytań
-
Antykoncepcja
-
Bezpłodność
-
Choroby i zdrowie
-
Ciuszki dla bobasa
-
Dieta karmiącej mamy
-
Dieta niemowlęcia
-
Dieta przyszłej mamy
-
Edukacja i wychowanie
-
Ginekologia
-
Gry i zabawy
-
Higiena i pielęgnacja
-
Laktacja i karmienie
-
Moda i Uroda
-
Nianie, opiekunki
-
Niemowlęta
-
Noworodki
-
Objawy ciąży
-
Poronienie
-
Poród i Połóg
-
Pozostałe
-
Prawo
-
Prawo i ciąża
-
Przebieg ciąży
-
Rozwój dziecka
-
Sport i Ćwiczenia
-
Sport i ćwiczenia dla mamy
-
Sprzedam
-
Szpitale, lekarze, położne
-
Uwagi i opinie
-
Zabawki i akcesoria
-
Zakupy
-
Zdrowie w ciąży
Pytania o ciąże
- 1 tydzień ciąży
- 2 tydzień ciąży
- 3 tydzień ciąży
- 4 tydzień ciąży
- 5 tydzień ciąży
- 6 tydzień ciąży
- 7 tydzień ciąży
- 8 tydzień ciąży
- 9 tydzień ciąży
- 10 tydzień ciąży
- 11 tydzień ciąży
- 12 tydzień ciąży
- 13 tydzień ciąży
- 14 tydzień ciąży
- 15 tydzień ciąży
- 16 tydzień ciąży
- 17 tydzień ciąży
- 18 tydzień ciąży
- 19 tydzień ciąży
- 20 tydzień ciąży
- 21 tydzień ciąży
- 22 tydzień ciąży
- 23 tydzień ciąży
- 24 tydzień ciąży
- 25 tydzień ciąży
- 26 tydzień ciąży
- 27 tydzień ciąży
- 28 tydzień ciąży
- 29 tydzień ciąży
- 30 tydzień ciąży
- 31 tydzień ciąży
- 32 tydzień ciąży
- 33 tydzień ciąży
- 34 tydzień ciąży
- 35 tydzień ciąży
- 36 tydzień ciąży
- 37 tydzień ciąży
- 38 tydzień ciąży
- 39 tydzień ciąży
- 40 tydzień ciąży