Ja tez slyszalam ze nic nie mozna robic w ciazy he, najlepiej zamknac  w klatce;-)

Dużo tego, ale jednej rzeczy uważam na pewno nie można robić: LEŻEĆ Z BRZUCHEM DO GÓRY CAŁĄ CIĄŻĘ I NIC A NIC NIE ROBIĆ, bo same sobie robimy wtedy krzywdę, ja całą ciążę jestem aktywna, a przez to szczęśliwa i liczę na lżejszy poród :)

Pewnie że nie można leżeć cała ciąże do góry brzuchem ale tylko wtedy gdy ciąża nie jest zagrożona.Dziewczyna pisza ze bzdura jest to że nie można myć okien i np wieszać firanek. Założe sie ze pisza to osoby które nigdy nie poroniły. Ja tez byłam sprytna w pierwszej ciaży do 11 tyg gdy straciłam bliżniaki, w drugiej ciąży też jeszcze tak na siebie nie uwazałam bo przeciez ciąża to nie choroba i byłam o tym przekonana do 25 tyg ciąży bo wtedy ur martwą córeczkę. W obecnej trzeciej ciąży też przeszkadzaja mi brudne okna czy firanki ale nie do tego stopnia zeby brać sie za ich mycie czy pranie i ryzykowanie życie własnego dziecka. Co nie znaczy że leże do góry brzuchem  zetre kurze , pozmywam naczynia, ale np kwiaty które stoją na szafie podlewa mąż staram sie wogóle nie brać rąk do góry. Uwierzcie warto dmuchać na zimnę bo wrazie nieszczescia trudno sobie wybaczyć ze porzadki były ważniejsze od naszego maleństwa. Z drugiej jednak strony nie możemy nikomu narzucić swoich pogladów co wolno a czego nie wolno robić w ciąży.  Jest to każdej z nas indywidualna sprawa

nie mam zagrozonej ciazy ale wiem ze trzeba uwazac do 38tyg ciazy najbardziej jezeli chodzi o prace fizyczne choc sama tego nie przestrzegalam bo mylam okna a mam ich sporo, pralam recznie dywany, sadzilam kwiaty,pomagalam przy zakladaniu panel, malowalam (ale tu zakladalam maske choc i tak bylo to pozniej wszystko czuc), czulam i czuje sie dobrze (bylo to w 37tyg) zadnych skurczy, zadnych boli. Nie przesadzajmy z przemeczaniem sie ale jezeli dobrze sie czujemy to nie robmy z siebie kalek bo kazda z nas wie na ile ja stac i co moze jeszcze zrobic ;) Wiadmo ze zadnego alkoholu i tytoniu, surowego miesa i jaj, ale powiem tak ja powiedzial mi lekarz... kobieta ma zachcianki... dlaczego? bo to co ona chce tego jej brakuje :) Mam pytanie... dlaczego niby nie mozna smarowac sie kremami na pryszcze? Ja mam bardzo podatna skore, wystarczy ze wyjde do miasta i zaraz mnie wysypuje, nie jestem alergikiem ale tak reaguje na brud i musze smarowac sie albo oczyszczac cere tonikami antybakteryjnymi i dlaczego to mialo by zaszkodzic dziecku?

nie wolno się kremować i stosować kremów na pryszcze gdyż w wielu z nich są leki albo substancje które mogą bardzo zaszkodzić dziecku(szczególnie te na receptę) dlatego wielu dermatologów przepisując maść informuje kobietę o tym że nawet przez parę miesięcy po zakończeniu leczenie nie powinna zachodzić w ciążę i powinna się dobrze zabezpieczyć...  oczywiście najważniejsze są pierwsze 12 tygodni ale niektóre leki (czy np. retinol - wit A) nie powinna być stosowana raczej w całej ciąży. Mi też krosty wyszły na czole i zrobiłam sobie grzywkę ... a za leczenie ich wezmę się po porodzie:))

Z tymi oknami i firanami to jak kto czuje się na siłach, ja myłam już okna 2-krotnie, firany też zmieniałam, nic się nie stało, troszkę może się tylko zmęczyłam hehe Na pewno zgadzam się co do tego mięska surowego, bo popełniłam mały grzeszek na święta i strasznie się pochorowałam.

Zażywać witaminy A, beta-karotenu ani jeść marchewki za bardzo.
Pić coca-coli (bo ciąża i dziecko i tak Cię odwapni).
Spać na plecach i na prawym boku - bo grozi to niedotlenieniem dzidzi powinno się spać na lewym).
Przebywać w zasięgu promieniowania elektromadnetycznego i radiowego, i za dlugo siedzieć przed komputerem.
Zbyt długo siedzieć w niezmienionej pozycji, co osłabia krążenie i też moze wywołac malenstwu niedotlenienie.
Zarywać nocek.

Pić alkoholu, palić papierosów, pić nadmiernej ilości kawy, jeść sera pleśniowego, surowego mięsa, pić napojów energetyzujących, opalać się,ćwiczyć na siłowni, jeśc wątróbki, kąpać się w bardzo ciepłej wodzie

nie wolno pić liści malin bo prowadzą do porodu, sama wypiłam 2 kubki naparu wieczorem już po terminie porodu i wylądowałam raniutko na porodówce :) nie wolno brać leku "wiesiołek" też powoduje skurcze porodowe. nie wolno biegać, ani dotykać surowego mięsa mielonego-grozi toksoplazmozą, ani grzebać w ziemi(przesadzać kwiatów itp). to sa chyba najwazniejsze rzeczy.

czy herbata z pokrzywy moze zaszkodzic nienarodzonemu dziecku?