Nie ,łaskocze :P

jak jasna cholera .........

to zależy od odporności na ból, na pewno da się go znieść:) pewnie, że się boisz, to ludzkie:) ale nie dopytuj się, bo nie wiesz jak to będzie u Ciebie, a po co co masz wzmagać sobie stres różnymi historiami? Sama go ocenisz czy rzeczywiście było się czego bać:) będziesz w dobrych rękach:) głowa do góry:)

I co Ci odpowiedzieć na takie pytanie.. Mam za sobą 2 porody. Były krótkie, pierwszy 10 min a drugi 15. Nie bolało, przy partych troszkę jakby uczucie rozpierania, nacisk i pieczenie ale tak to nic.

od 5-6 cm rozwarcia bolało mnie mega. na koniec to juz w ogole vbol makabryczny. bo mialam bole krzyzowe. i oxy. i zero znieczulenia. acha...i czulam przechodzenie glowki...brrrr...paliło z bólu.

dlatego polecam cc - nie boli;), później troszkę ale bardzo szybko dochodzi się do siebie;). Nie wyobrażam sobie porodu naturalnego