« Powrót Następne pytanie »

2011-10-22 11:36

|

Pozostałe

Czy Wasz partner pomaga Wam w obowiązkach domowych?

Wrrr... czy ja mam takiego pecha, czy to moje nerwy, depresja? Czy co do cholery?!
Czy Wasz partner jak wraca z pracy to nic więcej nie robi? Tylko siądzie przed telewizorem, komputerem? Czy nie pomoże Wam odkurzyć mieszkania, sprzątnąć itp.? Ja musze go prosić, a jak go poprosze to słysze ZARAZ! Kurde no! Mam tego dosyć! A jak już coś zrobi to robi to byle jak! Wrr.. Wybuchne zaraz. A jak jest u Was? pomaga Wam w obowiązkach domowych? Mój sądzi że jak chodzi do pracy i zarabia to jest bardzo dużo.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marta79lada

No to pewnie Cię nie pocieszę.... pomaga i to bardzo dużo. A najlepsze jest to że nie trzeba go o nic prosić. Zmywa , gotuje i piecze ciasta . Nie do wiary ? A jednak ! Tacy też jeszcze są . Na szczęście udało mi się takiego złowić :) AAA i dodam że pracuje. Taki był od zawsze . O nic nigdy nie prosiłam.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewolkus26

mój mąż mimo że dużo pracuję, zawsze mi pomaga w obowiązkach domowych, nawet nie muszę go o to prosić, sam wie co ma robić.Od początku naszego związku ustaliliśmy sobie pewne zasady i każdy w domu ma obowiązki.Mój mąż nie jest typem faceta, który po pracy siada do komputera bądź przed telewizor, woli ten czas spożytkować na zabawę z dziećmi bądź w jakiś inny konstruktywny sposób.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetamoc45

Pomaga, ale musze mu powiedziec co

jak jest w domu a nie w pracy to oczywiście. a jak Zuzia zaśnie i zrobimy wszystko co mieliśmy zrobić kładziemy się i oglądamy razem film. :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kingag85

Mój mi nie pomaga i nawet go o to nie proszę. Pracuje 24 godziny i jak wraca z pracy to nie miała bym serca żeby kazać mu jeszcze np odkurzać, ale w tym czasie jak ja sprzątam czy gotuje to on zajmuje się małym.

Kurcze mój też pomaga i to bardzo dużo gotuje, sprząta nawet prasuje :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sea29

ze wzgledu na swoja prace czesto jest poza domem...ale jak tylko jest w domu bardzo duzo pomaga...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
vanilia

Pomaga. Może nie zawsze robi to tak jak być powinno no ale robi;) z reguły gdy przychodzi z pracy to już jest posprzątane ugotowane ale gdy zje bierze dzieci i ja mam trochę czasu dla siebie;) czasem robi obiady, chodzi po zakupy, myje naczynia... Do komputera siada ale wieczorami gdy już dzieci śpią. Telewizora praktycznie nie ogląda- no chyba że jest jakiś ważny mecz.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
renata84

Od kiedy jestem na L4 w tygodniu gotuję ja. Mąż ma całą kuchnię dla siebie w weekendy (dziś robi pierogi to pewnie coś zostanie do zamrożenia i będę miała w jakiś dzień gdy będę miała lenia). Łazienkę gdzie są dość mocne środki chemiczne sprząta zawsze mąż. I oczywiście odkurzanie należy do niego :).

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mb1202

mój pomaga sporadycznie,jak poproszę, ale nie przeszkadza mi to, bo nie jest typem leniucha, po pracy nigdy nie ma czasu na telewizję itp., zawsze ma jakąś "męską" robotę w garażu, na podwórku i w domu- mimo,że nie pali się do obowiązków typowo domowych to i tak jest pracusiem:)...
za to przy naszej córce robi wszystko, dosłownie- od początku, bez proszenia itd..