Przede wszystkim kochana musisz wiedzieć czego Ty chcesz jakie masz marzenia może mąż chce dobrze dla ciebie żebym miała w życiu plan B.A może cię tylko chwalić się przez kolegami że żona bardziej wykształcona. Wiem tylko jedno ze nic nie robi się na siłę. Sama zdecyduj .skoro stwierdzisz że dasz radę lubisz się uczyć to idź byle nie kosztem dzieci-:)

Ja ci powiem na przykladzie mojej dobrej znajomej. Pracuje w zawodzie malodochodowym kobieta ktora nigdy sie nie uczyla w nosie miala nauke pewnego dnia pracując z nami gdzie zarabiamy duzo więcej mimi ze ma malutka coreczke zapisala sie na studia.. Studiuje od czwartku do niedzieli co 2 weekend sobota i niedziela. W miedzy czasie pracuje. Mowi ze jest ciezko ale nie poddalaby sie juz. I mowi ze naprawde nie jest latwo bo dawno sie niw uczyła i zapomniala bardzo duzo...