« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolajnp88
karolajnp88

2014-11-07 20:06

|

Uwagi i opinie

Czy faktycznie karmienie piersią zaskutkowało u was tym, że dzieci (...)

(...) były bardziej odporne na choroby?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

Owszem. Z tym, że do tego dochodzi też wiele innych czynników m.in nasz (mój i męża) bardzo dobry stan zdrowia, żadnych alergii etc, hartowanie dzieci. Nie trzymam i nie trzymałam ich nigdy pod kloszem, nie wychowywałam w sterylnych warunkach ani w brudzie (najgorsze są skrajności), piersią karmieni dość długo. Nie podaję żadnych tranów i innych suplementów podnoszących odporność. Dzieci przechodzą jedynie delikatne przeziębienia i TYLKO w okresie jesienno-zimowym. Mój młodszy syn nigdy jeszcze nie miał podwyższonej temp., żadne z dzieci nie przechodziło zap. ucha, oskrzeli, płuc ani chorób zakaźnych (starszy syn ma 9 lat)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nefretari

tak, ma 20 mcy a jak na razie, odpukac, mielismy tylko katar

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
shabby

Karmię już 15 miesięcy, karmię do samo odstawienia się Kuby - jak na razie chory był raz, jakiegoś wirusa podłapał od ojca.
Ale ja np nie byłam chora już od 24 miesięcy Oo - co u mnie, jako alergika jest rzadkie :)
Nie wpieprzam się z nim w ogrom ludu, smarkające dzieci, bo mam taka możliwość.
Pierś na pewno pomaga, chociażby dając przeciwciała odpornościowe vs wirusom, itd.itp.
W/w postów nie skomentuję, bo trzeba znać miejsce w szyku - a nie pierdolić trzy po trzy.
Można mieć swoje racje - jestem i będę terrorystką laktacyjną ALE ten terror dotyczy TYLKO mojej osoby i mojego dziecka, reszta może robić jak im się podoba - zawsze chętnie mogę doradzić komuś na temat kp i dkp :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
otoja666

Mój najstarszy syn wylądował na mm po ok. miesiącu. W wieku póltora roku wykryto u niego Astme Oskrzelową. Młodszy był na cycu do 3 mies. i gdy miał dwa i pól miesiąca trafił do szpitala z zapaleniem płuc. Po pól roku od tego zachorowania dostał sterydy.. Astma. Ja byłam od małego na mm i jedyne co pamiętam z chorób z czasów dziecinstwa to jelitówki standardowo na Boże Narodzenie i co rok jakas trzydniówwka. Czyli moim zdaniem karmienie mm czy piersia nie ma wiekszego wpływu na zdrowie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia

Odkąd urodziłam moją Niuńkę miałam anginę 2 razy, (dalej spała z nami normalnie) Za pierwszym razem miała 4-5 tygodni i męczył ją katar, a za drugim razem miała jakoś 6 i pół miesiąca to nawet kataru nie miała ;) Ostatnio podejrzewałam u niej ospę, ale to jednak ospa nie jest xD Więc mogę stwierdzić że jest odporna :) Przynajmniej na razie :D zobaczymy co to będzie jak pójdzie do przedszkola :D