« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mowmijamesbond
mowmijamesbond

2013-01-16 20:27

|

Higiena i pielęgnacja

Czy kąpiel dziecka raz w tygodniu może mu zaszkodzić?

Kąpię dziecko dwa razy w tygodniu. Z/g na to, ze przychodzą nam bardzo duże rachunki (mieszka nas 5 osób w domu). Mąż zaproponował, że będziemy kąpać dziecko raz w tygodniu. Zastanawiam się, czy nie zaszkodzi to dziecku?
Sami kąpiemy się raz na 5 dni, według ustalonego harmonogramu w domu. Dziecko kąpiemy w środy i w niedziele. W/g harmonogramu. Czy da radę tak oszczędzić?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jakaatarzyna

Znów piszę poważnie a jak wracasz z miasta samochodem nie ma rzeczki jakiejś, strumyka? Do baniaków i masz już na kąpiel dziecka.
Dziecko kąpać w wodzie z rzeczki?? żartujesz .. prawda??
Faktycznie, nie przegotuje kilka razy bo gaz.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mowmijamesbond

nie mieszkam z teściami tylko u teściów za wszystko musimy płacić mamy trójkę dzieci

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jakaatarzyna

Ja już wracam, mój pomysł z wodą z rzeki się nie nadał :) a w pierwszej chwili mi się taki wydał wspaniałomyślny :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mowmijamesbond

przepraszam nie rozumiem Was chciałam się poradzić na tym forum bo myślałam że znajdę choć trochę zrozumienia ale widzę że nie warto

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natasza2004

nie mieszkam z teściami tylko u teściów za wszystko musimy płacić mamy trójkę dzieci
Nie drążąc dalej.... pomyśl na czym innym możesz zaoszczędzić, bo dzieci trzeba kapać częściej niż raz w tygodniu + kąp dzieciaki jedno po drugim w jednej wodzie zaczynając od najmniejszego. Nie piszę nic więcej , bo nie pytano o opinie o Twoją sytuację , a mogłabym pojechać po bandzie....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

o jo joj....gdy to była prawda to pomyślałaby logicznie - facet waży najwięcej i najwięcej wody zużywa...a nie dziecko 2 miesiące :| no głupota...
lolu zgodnie z prawem Archimedesa , najwiecej wody w wannie uzywa osoba najmniejsza , a nie najwieksza :)
Mysle że dziecku nic nie bedzie kiedys tak dzieci kąpano i zyły , raz w tygodniu w niedziele przed pójsciem do szkoły . Tylko pupe myj codziennie .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natasza2004

Ja już wracam, mój pomysł z wodą z rzeki się nie nadał :) a w pierwszej chwili mi się taki wydał wspaniałomyślny :)
Prędzej studnia, ktoś powinien mieć studnie na wiosce:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

nie mieszkam z teściami tylko u teściów za wszystko musimy płacić mamy trójkę dzieci
a tesciowie sie nie dorzucaja do rachunków ? Chyba mają jakieś renty albo emerytury?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mowmijamesbond

nie mieszkam z teściami tylko u teściów za wszystko musimy płacić mamy trójkę dzieci
a tesciowie sie nie dorzucaja do rachunków ? Chyba mają jakieś renty albo emerytury?
teściami opiekuje się siostra męża bo są schorowani i cała ich renta idzie na leki i lekarzy a też kokosów nie mają

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza

My nie mamy co sprzedać. Mieszkamy u rodziców męża. Mamy gospodarstwo. Mieszkamy w 5 osób. Nic nie jest nasze. Mamy 5 kur, krowę i kotki. Wózek dostaliśmy dla dziecka. Ubranka dała sąsiadka. Musimy oszczędzać. Jedyne co jest to ten samochód. Nie możemy go sprzedac, bo nie dostaniemy się do miasta.
Gospodarstwo mówisz... Za zwolnienie, z KRUSu płacą 10zł/dzień. Szału nie ma, ale to 300 zł na m-c jest.

I taka uwaga...
Ja pier do lę
Po co Ty musisz do miasta ? Z dzieckiem do lekarza, na szczepienie? Nie masz kogo poprosić, żeby Cię zawiózł ?Nawet jakyś miała komuś zapłacić, to wyjdzie taniej niż rata za samochód. Autobus ?
Ja mieszkałam kiedyś w wiosce, dosłownie, na końcu świata. Dwa autobusy w ciągu dnia do miasta i jeden powrotny. I dało radę,uwierz, dla chcącego nic trudnego ! :)