No w sumie masz rację. Nie chcę kłamać przed sądem. Ale jeśli maż np zdobędzie dowody na to, że go zdradziłam itd (czego nie zrobiłam), ale jeśli są uzna to za dowód bo on coś wykombuje będzie to powodem do odebrania mi dziecka?? Mój maż mówi, że odbierze mi dziecko bo się kurwie a takiej matce nie zostawią dziecka jak lata po chłopach i nie wychowa dziecka.

Jeśli znajdzie dowody konkretne typu zdjęcia to lepiej od razu przyznać się do tego,że masz kogoś innego,że nie kochasz męża i tyle co nie oznacza,że rozwód jest z twojej winy.Ty wnosisz opłatę aby rozwód się odbył a resztę zazwyczaj po połowie płaci druga strona-tak to jest z rozwodem bez orzekania winy.

Dziękuje wam dziewczynki. Nie wiem co bym bez was zrobiła. Bardzo mi pomogłyście. Dziękuje:*

Ja się tam na rozwodach ale zna przypadek gdzie para dogadała się,że rozwioda się bez orzekania o winie.Co niestety odbio się czkawką na dziewczynie!
On straciła prace i wykorzystał to na jej korzyść.ona musiała mu płacic alimenty..jako że on bezroboty i bez środków do zycia.
Także zastanów się nad tym a najlepiej pogadaj z adwokatem.On na pewno dobrze Ci doradzi:)
I nie daj się zastraszyć bo Twój partner to wykorzysta na swoja korzyść!

Właśnie mu nie pokazuje, ale on jest strasznie pewny siebie!!

absolutnie sąd ci nie zabierze dziecka że np. zdrdziłaś swojego męża w polsce nie ma takiego prawa, ja mam męża po przejściach jak brał rozwód ze swoją byłą to dziecko mieli wtedy jeszcze malutkie jak jeszcze byli ze sobą to on opiekował sie dzieckiem a ona siedziała za granicą jakis czas temu wróciła z innym facetem nawet sie nie odzywała jakiś czas nie obchodziło jej dziecko jej były mąż pózniej za jakiś czas wniósł o rozwód napisał że chce rozwód bo jego była go zdradzała i ona na to poszła i chciał odebrać jej dziecko że wogóle nim sie nie interesowała w sądzie wtedy mówili że nie mogą jej odebrać dziecka bo nie widzą ku powodu bo np.jeżeli matka by była ciągle pjana czy biła by dziecko aż by bylo widać siniaki to już by sie sąd tym zainteresował i ojciec wtedy mógłby wygrać sprawe.