« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anastazja787
anastazja787

2015-03-26 13:20

|

Laktacja i karmienie

Czy przejść na mm?

Mój synek ma straszne kolki albo już sama nie wiem co to jest.. prostuje i zgina nóżki, napina brzuszek a często dodatkowo robi się cały czerwony i prze tak jakby chciał zrobić kupe ale nie może :( czasem się męczy pół dnia zanim zrobi, ale jak już mu się uda to kupa wygląda normalnie..ma normalny kolor i konsystencje. Koleżanki poradziły mi żebym spróbowała przejść na mm, bo miały te same problemy ze swoimi pociechami i wszystko minęło jak zrezygnowały z karmienia piersią. Po prostu dzieciom nie służyło to co jadły albo piły.. Moje pytanie brzmi-czy jesteście tego samego zdania? Może któraś z Was tak miała? A drugie pytanie-jeśli przejdę na mm to ile ml i ile razy dziennie powinnam podawać synkowi? Ma niecały miesiąc..

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajka10

aha, zmienialismy mleko, bo karmiony był mieszanie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pufiara

Moj syn do skonczonych 3 miesiecy plalal non stop z przerwa tylko na jedzenie i drzemki max 10 minutowe... najpierw wszyscy przekonywali mnie ze maly sie nie najada, ze mam malo mleka, ze slabe itp. Potem doszla wersja o kolkach. Bylam u 5 pediatrow, usg jamy brZusznej, zadne lekarstwo na kolke mu nie pomagalo wcale, potem lekarze stwierdzili ze to nietolerancja laktozy,mial tez sucha chropowata skore, kazali przestackarmic poersia o przejsc na nutramigen bezlaktozowy i dalej nif. Moj Syn dalek plakal... dzien i noc byl ttlko placz. Jak karmilam piersia to pozniej nie jadlam juznpraktycznie nic. Tylko bulki z maslem i oilam wode . W moim przypadku nie pomoglo nic. Dopoero jak maly mial 4 miesiace to poszlismy do szpitala bo mial wysoka goraczke i okazalo sie ze to zaawansowana infekcja ukladu moczowego, wyleczyli go a on przestal az tyle plakac. Wiec teraz mysle czemu zaden lelarz nigdy nie zlecil zadnego bbadana z krwi czy z moczu. Tylko wszyscy zganiali na brzuch! Dlatego dla spokoju zrob dziecku badania z krwi i z moczu. Ogolnie moj syn po dzis dzien jest dzoeckiem placzliwym i marudnym . Jesli chodzo o karmienie piersia to zaluje ze przestalam karmic, chocby dlatego ze pokarm matki jest najzdrowszy i najlepiej jest trawiony przez dziecko. Pozatym jak Dawid moj lezal przy cycku to nie plakal a potem zjadl w 10 minut a potem ciagle go nosilam a i tak plakal caly czas... nie poddawaj sie i jwdz normalne zdrowe rzeczy

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajka10

moim zdaniem tez nie powinnas rezygnowac z karmienia, spróbuj zmienic diete i moze problem sie rozwiaze :) my tez zanim przeszlismy na nutramigen, mielismy usg brzuszka i badanie moczu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anastazja787

Moj syn do skonczonych 3 miesiecy plalal non stop z przerwa tylko na jedzenie i drzemki max 10 minutowe... najpierw wszyscy przekonywali mnie ze maly sie nie najada, ze mam malo mleka, ze slabe itp. Potem doszla wersja o kolkach. Bylam u 5 pediatrow, usg jamy brZusznej, zadne lekarstwo na kolke mu nie pomagalo wcale, potem lekarze stwierdzili ze to nietolerancja laktozy,mial tez sucha chropowata skore, kazali przestackarmic poersia o przejsc na nutramigen bezlaktozowy i dalej nif. Moj Syn dalek plakal... dzien i noc byl ttlko placz. Jak karmilam piersia to pozniej nie jadlam juznpraktycznie nic. Tylko bulki z maslem i oilam wode . W moim przypadku nie pomoglo nic. Dopoero jak maly mial 4 miesiace to poszlismy do szpitala bo mial wysoka goraczke i okazalo sie ze to zaawansowana infekcja ukladu moczowego, wyleczyli go a on przestal az tyle plakac. Wiec teraz mysle czemu zaden lelarz nigdy nie zlecil zadnego bbadana z krwi czy z moczu. Tylko wszyscy zganiali na brzuch! Dlatego dla spokoju zrob dziecku badania z krwi i z moczu. Ogolnie moj syn po dzis dzien jest dzoeckiem placzliwym i marudnym . Jesli chodzo o karmienie piersia to zaluje ze przestalam karmic, chocby dlatego ze pokarm matki jest najzdrowszy i najlepiej jest trawiony przez dziecko. Pozatym jak Dawid moj lezal przy cycku to nie plakal a potem zjadl w 10 minut a potem ciagle go nosilam a i tak plakal caly czas... nie poddawaj sie i jwdz normalne zdrowe rzeczy
Kurcze to mnie teraz przestraszylas.. powiem lekarzowi o tym że chciałabym zrobic te badania i mam nadzieję,że to zleci chociaz po tych konowalach tutaj mozna sie wszystkiego spodziewac :/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan

Jak masz duzo pokarmu, nie przestałabym karmić piersia. Jedz normalnie, jedynie nie jedz kapusty, grochu, faoli.Pij duzo zwykłej wody, zrezygnuj ze słodkiego. Jedz porcje normalne, może np nie jest tłustego lub mocno pieczonego. Sproboj przepajac może go woda, tak 2 razy dziennie po 30 ml, ciepła, gotowaną. Zmiana na MM nie musi wcale równac się z pozbyciem sie kolek. Ja bym z piersi nie rezygnowała dopuki nie zanikł by mi pokarm

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pufiara

Moj syn do skonczonych 3 miesiecy plalal non stop z przerwa tylko na jedzenie i drzemki max 10 minutowe... najpierw wszyscy przekonywali mnie ze maly sie nie najada, ze mam malo mleka, ze slabe itp. Potem doszla wersja o kolkach. Bylam u 5 pediatrow, usg jamy brZusznej, zadne lekarstwo na kolke mu nie pomagalo wcale, potem lekarze stwierdzili ze to nietolerancja laktozy,mial tez sucha chropowata skore, kazali przestackarmic poersia o przejsc na nutramigen bezlaktozowy i dalej nif. Moj Syn dalek plakal... dzien i noc byl ttlko placz. Jak karmilam piersia to pozniej nie jadlam juznpraktycznie nic. Tylko bulki z maslem i oilam wode . W moim przypadku nie pomoglo nic. Dopoero jak maly mial 4 miesiace to poszlismy do szpitala bo mial wysoka goraczke i okazalo sie ze to zaawansowana infekcja ukladu moczowego, wyleczyli go a on przestal az tyle plakac. Wiec teraz mysle czemu zaden lelarz nigdy nie zlecil zadnego bbadana z krwi czy z moczu. Tylko wszyscy zganiali na brzuch! Dlatego dla spokoju zrob dziecku badania z krwi i z moczu. Ogolnie moj syn po dzis dzien jest dzoeckiem placzliwym i marudnym . Jesli chodzo o karmienie piersia to zaluje ze przestalam karmic, chocby dlatego ze pokarm matki jest najzdrowszy i najlepiej jest trawiony przez dziecko. Pozatym jak Dawid moj lezal przy cycku to nie plakal a potem zjadl w 10 minut a potem ciagle go nosilam a i tak plakal caly czas... nie poddawaj sie i jwdz normalne zdrowe rzeczy
Kurcze to mnie teraz przestraszylas.. powiem lekarzowi o tym że chciałabym zrobic te badania i mam nadzieję,że to zleci chociaz po tych konowalach tutaj mozna sie wszystkiego spodziewac :/
Zrob je dla pewnosci. Zycze Ci duzo wytrwalosci i cierpliwosci bo ja o malo co depresji nie dostalam, ciaglebylam zalamana, nieprzyyomna ze zmeczenia i drazliwa, az zyc mi sie nie chcialo. A potem zaczelam sienobwiniac ze moze ja zrobilam cos zle skoro moje dziecko ciagle placze. Ale to nie mozna sie zalamywac, trzeba to przetrwac, oby tylko w Twoim przypadku to szybko minelo

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
panciona

Moj syn tez miewal kolki, procz tego co pisaly dziewczyny w ostatecznosci u nas sprawdzal sie kateter rektalny

http://allegro.pl/windi-kateter-rektalny-super-sposob-na-kolke-kolki-i5206623835.html

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anastazja787

Moj syn do skonczonych 3 miesiecy plalal non stop z przerwa tylko na jedzenie i drzemki max 10 minutowe... najpierw wszyscy przekonywali mnie ze maly sie nie najada, ze mam malo mleka, ze slabe itp. Potem doszla wersja o kolkach. Bylam u 5 pediatrow, usg jamy brZusznej, zadne lekarstwo na kolke mu nie pomagalo wcale, potem lekarze stwierdzili ze to nietolerancja laktozy,mial tez sucha chropowata skore, kazali przestackarmic poersia o przejsc na nutramigen bezlaktozowy i dalej nif. Moj Syn dalek plakal... dzien i noc byl ttlko placz. Jak karmilam piersia to pozniej nie jadlam juznpraktycznie nic. Tylko bulki z maslem i oilam wode . W moim przypadku nie pomoglo nic. Dopoero jak maly mial 4 miesiace to poszlismy do szpitala bo mial wysoka goraczke i okazalo sie ze to zaawansowana infekcja ukladu moczowego, wyleczyli go a on przestal az tyle plakac. Wiec teraz mysle czemu zaden lelarz nigdy nie zlecil zadnego bbadana z krwi czy z moczu. Tylko wszyscy zganiali na brzuch! Dlatego dla spokoju zrob dziecku badania z krwi i z moczu. Ogolnie moj syn po dzis dzien jest dzoeckiem placzliwym i marudnym . Jesli chodzo o karmienie piersia to zaluje ze przestalam karmic, chocby dlatego ze pokarm matki jest najzdrowszy i najlepiej jest trawiony przez dziecko. Pozatym jak Dawid moj lezal przy cycku to nie plakal a potem zjadl w 10 minut a potem ciagle go nosilam a i tak plakal caly czas... nie poddawaj sie i jwdz normalne zdrowe rzeczy
Kurcze to mnie teraz przestraszylas.. powiem lekarzowi o tym że chciałabym zrobic te badania i mam nadzieję,że to zleci chociaz po tych konowalach tutaj mozna sie wszystkiego spodziewac :/
Zrob je dla pewnosci. Zycze Ci duzo wytrwalosci i cierpliwosci bo ja o malo co depresji nie dostalam, ciaglebylam zalamana, nieprzyyomna ze zmeczenia i drazliwa, az zyc mi sie nie chcialo. A potem zaczelam sienobwiniac ze moze ja zrobilam cos zle skoro moje dziecko ciagle placze. Ale to nie mozna sie zalamywac, trzeba to przetrwac, oby tylko w Twoim przypadku to szybko minelo
No ja właśnie już się czuje tak jakbym popadala w depresję :/ na domiar złego moja mama która mi pomagała z malym od porodu dzisiaj wróciła do Polski i w nocy będę z nim zupełnie sama (mąż ma nocke w pracy).. przeraża mnie ta myśl,ale jakoś musze dać radę. Pozostaje liczyc na to,że małego bedzie boleć mniej niż wczoraj,bo wczoraj był istny koszmar:/ pozdrawiam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pufiara

Moj syn do skonczonych 3 miesiecy plalal non stop z przerwa tylko na jedzenie i drzemki max 10 minutowe... najpierw wszyscy przekonywali mnie ze maly sie nie najada, ze mam malo mleka, ze slabe itp. Potem doszla wersja o kolkach. Bylam u 5 pediatrow, usg jamy brZusznej, zadne lekarstwo na kolke mu nie pomagalo wcale, potem lekarze stwierdzili ze to nietolerancja laktozy,mial tez sucha chropowata skore, kazali przestackarmic poersia o przejsc na nutramigen bezlaktozowy i dalej nif. Moj Syn dalek plakal... dzien i noc byl ttlko placz. Jak karmilam piersia to pozniej nie jadlam juznpraktycznie nic. Tylko bulki z maslem i oilam wode . W moim przypadku nie pomoglo nic. Dopoero jak maly mial 4 miesiace to poszlismy do szpitala bo mial wysoka goraczke i okazalo sie ze to zaawansowana infekcja ukladu moczowego, wyleczyli go a on przestal az tyle plakac. Wiec teraz mysle czemu zaden lelarz nigdy nie zlecil zadnego bbadana z krwi czy z moczu. Tylko wszyscy zganiali na brzuch! Dlatego dla spokoju zrob dziecku badania z krwi i z moczu. Ogolnie moj syn po dzis dzien jest dzoeckiem placzliwym i marudnym . Jesli chodzo o karmienie piersia to zaluje ze przestalam karmic, chocby dlatego ze pokarm matki jest najzdrowszy i najlepiej jest trawiony przez dziecko. Pozatym jak Dawid moj lezal przy cycku to nie plakal a potem zjadl w 10 minut a potem ciagle go nosilam a i tak plakal caly czas... nie poddawaj sie i jwdz normalne zdrowe rzeczy
Kurcze to mnie teraz przestraszylas.. powiem lekarzowi o tym że chciałabym zrobic te badania i mam nadzieję,że to zleci chociaz po tych konowalach tutaj mozna sie wszystkiego spodziewac :/
Zrob je dla pewnosci. Zycze Ci duzo wytrwalosci i cierpliwosci bo ja o malo co depresji nie dostalam, ciaglebylam zalamana, nieprzyyomna ze zmeczenia i drazliwa, az zyc mi sie nie chcialo. A potem zaczelam sienobwiniac ze moze ja zrobilam cos zle skoro moje dziecko ciagle placze. Ale to nie mozna sie zalamywac, trzeba to przetrwac, oby tylko w Twoim przypadku to szybko minelo
No ja właśnie już się czuje tak jakbym popadala w depresję :/ na domiar złego moja mama która mi pomagała z malym od porodu dzisiaj wróciła do Polski i w nocy będę z nim zupełnie sama (mąż ma nocke w pracy).. przeraża mnie ta myśl,ale jakoś musze dać radę. Pozostaje liczyc na to,że małego bedzie boleć mniej niż wczoraj,bo wczoraj był istny koszmar:/ pozdrawiam
U mnie to nie bylo lepszych i gorszych chwil... bylo jednakowo zle. Ja bylam z malym caly dzien sama a w nocy z mezem ale on pracowal po 13 godzin wiec rez chcial spac a sie niw dalo bo maly tak glosno plakal. Noce zdecydowanie byly najgorsze ... Nie umiem Ci poradzic jak to przetrwac bo sama sobie nie radzilam...:( nigdy nie pomyslalabym ze taki moze byc poczatek macierzynstwa. Zreszta do roku zycia mojego syna praktycznie nie spalam bo mial problemy ze snem i nie chcialo mu sie spac w nocy... takze nieraz jest tak pod gorke i ciezko ale trzeba moec nadzieje inpowtarzsc sobienze to minie i jak masz tylko mozliwosci to korzystaj z pomocy kogokolwiek

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anastazja787

Moj syn do skonczonych 3 miesiecy plalal non stop z przerwa tylko na jedzenie i drzemki max 10 minutowe... najpierw wszyscy przekonywali mnie ze maly sie nie najada, ze mam malo mleka, ze slabe itp. Potem doszla wersja o kolkach. Bylam u 5 pediatrow, usg jamy brZusznej, zadne lekarstwo na kolke mu nie pomagalo wcale, potem lekarze stwierdzili ze to nietolerancja laktozy,mial tez sucha chropowata skore, kazali przestackarmic poersia o przejsc na nutramigen bezlaktozowy i dalej nif. Moj Syn dalek plakal... dzien i noc byl ttlko placz. Jak karmilam piersia to pozniej nie jadlam juznpraktycznie nic. Tylko bulki z maslem i oilam wode . W moim przypadku nie pomoglo nic. Dopoero jak maly mial 4 miesiace to poszlismy do szpitala bo mial wysoka goraczke i okazalo sie ze to zaawansowana infekcja ukladu moczowego, wyleczyli go a on przestal az tyle plakac. Wiec teraz mysle czemu zaden lelarz nigdy nie zlecil zadnego bbadana z krwi czy z moczu. Tylko wszyscy zganiali na brzuch! Dlatego dla spokoju zrob dziecku badania z krwi i z moczu. Ogolnie moj syn po dzis dzien jest dzoeckiem placzliwym i marudnym . Jesli chodzo o karmienie piersia to zaluje ze przestalam karmic, chocby dlatego ze pokarm matki jest najzdrowszy i najlepiej jest trawiony przez dziecko. Pozatym jak Dawid moj lezal przy cycku to nie plakal a potem zjadl w 10 minut a potem ciagle go nosilam a i tak plakal caly czas... nie poddawaj sie i jwdz normalne zdrowe rzeczy
Kurcze to mnie teraz przestraszylas.. powiem lekarzowi o tym że chciałabym zrobic te badania i mam nadzieję,że to zleci chociaz po tych konowalach tutaj mozna sie wszystkiego spodziewac :/
Zrob je dla pewnosci. Zycze Ci duzo wytrwalosci i cierpliwosci bo ja o malo co depresji nie dostalam, ciaglebylam zalamana, nieprzyyomna ze zmeczenia i drazliwa, az zyc mi sie nie chcialo. A potem zaczelam sienobwiniac ze moze ja zrobilam cos zle skoro moje dziecko ciagle placze. Ale to nie mozna sie zalamywac, trzeba to przetrwac, oby tylko w Twoim przypadku to szybko minelo
No ja właśnie już się czuje tak jakbym popadala w depresję :/ na domiar złego moja mama która mi pomagała z malym od porodu dzisiaj wróciła do Polski i w nocy będę z nim zupełnie sama (mąż ma nocke w pracy).. przeraża mnie ta myśl,ale jakoś musze dać radę. Pozostaje liczyc na to,że małego bedzie boleć mniej niż wczoraj,bo wczoraj był istny koszmar:/ pozdrawiam
U mnie to nie bylo lepszych i gorszych chwil... bylo jednakowo zle. Ja bylam z malym caly dzien sama a w nocy z mezem ale on pracowal po 13 godzin wiec rez chcial spac a sie niw dalo bo maly tak glosno plakal. Noce zdecydowanie byly najgorsze ... Nie umiem Ci poradzic jak to przetrwac bo sama sobie nie radzilam...:( nigdy nie pomyslalabym ze taki moze byc poczatek macierzynstwa. Zreszta do roku zycia mojego syna praktycznie nie spalam bo mial problemy ze snem i nie chcialo mu sie spac w nocy... takze nieraz jest tak pod gorke i ciezko ale trzeba moec nadzieje inpowtarzsc sobienze to minie i jak masz tylko mozliwosci to korzystaj z pomocy kogokolwiek
Dziękuję Ci za szczerość! Wiedzialam się że nie będzie łatwo, ale nie wiedziałam ze będzie aż tak ciężko :( niestety moge liczyc tylko na męża bo mieszkamy za granicą a on duzo pracuje i musi kiedys spac.. Ale jakoś musze dac rade. Mam nadzieje ze będzie coraz łatwiej! Pozdrawiam