« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
audrey
audrey

2010-10-26 10:51

|

Uwagi i opinie

Czy rodzina krytykowała imię , które wybraliście??

Dowiedziałam się , że będziemy mieli dziewczynkę. Jeszcze nie zdecydowaliśmy jak nazwiemy niunię, ale bierzemy pod uwagę 3 opcje , z których Tosia jest najbardziej prawdopodobna:-). Nie wiem czy to hormony, ale wkurzyłam się jak usłyszałam krytykę ze strony rodziny męża, że co to za imię , jak to będzie się pisać w dowodzie "Antonina" - beznadziejnie etc. Od mojej rodziny usłyszałam "aha." Też mi się fajnie zrobiło :-]a jak bylo w waszym przypadku???

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
baassiiaa

u mnie każdy się wtrynia w to jakie "a jakie imię bedzie mieć? mam nadzieje że nie ...... " i tak ciagle;/ ale Ty sie niczym nie kieruj, najważniejsze zeby Tobie i męzowi sie podobało :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
johana162

Ostatnio mieliśmy to samo,dowiedzieliśmy się,że będzie chłopczyk i tylko tak wspomnieliśmy co bierzemy pod uwagę(jeszcze się może nam zmieni)ale też się zdenerwowałam jak zaczęli wszyscy komentować,co to za imiona itd...a potem stwierdzili,że i tak przecież my wybierzemy,no i tak będzie w końcu to nam ma się podobać-rodzicom a nie całej reszcie.
Te imiona na które się tak krzywili to Filip,Marceli...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kingag85

Niektórym z mojej rodziny nie podoba się wybrane przez nas imię (Filip), tylko że ja kompletnie się tym nie przejmuję :) Moje dziecko -moja sprawa jak dam na imię. Moja babcia mi mówi cały czas żebym jeszcze je zmieniła ale ja jej zawsze odpowiadam że ona miała synów to sobie dawała na imię jak chciała. Niektórzy znajomi z kolei mi mówią : "a mi się podoba imię..." to wtedy odpowiadam: "to jak będziesz miała syna to sobie go tak nazwij :)
Nie ma co się przejmować opiniami innych bo nigdy nie dogodzisz wszystkim wkoło.
A co do rodziny męża , to jeszcze nie wiedzą jak damy na imię ale czuję po kościach że będzie niezła jazda jak się dowiedzą :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mola

No to u nas też jest Tosia:) Antosia.

My do narodzin nie mieliśmy jeszcze 100% pewności jakie imię damy. Po prostu mieliśmy kilka typów, w tym Tosie. Ja akurat najbardziej się skłaniałam właśnie przy tym imieniu, ale stwierdziłam że ostateczną decyzję podejmiemy jak zobaczymy małą.

Mojej mamie bardzo podoba się to imię..
Za to teściowej nie. Jak powiedziałam jej jak chcemy dać na imię no to strasznie starała się mnie przekonać żebym jednak tego nie robiła.. Głupio się poczułam. Zresztą jak rozmawiałyśmy o imionach no to wyszło na to że mamy zupełnie inny gust. Bo jak jeszcze nie znaliśmy płci to mieliśmy w zapasie imie dla chłopca - Jan- Jaś. Też jej się nie podobało. Starała się podawać jakieś głupie przykłady co do beznadziejności tego imienia.. Trochę mnie to wkurzyło. Ale i tak pozostałam przy swoim, bo jak tylko zobaczyłam małą, to jedyne imię jakie do niej pasowało to było właśnie Tosia:)I nie żałuje swojej decyzji.

Także nie przejmuj się zupełnie:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa

przez całą ciąże miał być Gabriel.2 razy usłyszałam krytyke-od mojej ukochanej cioci,i od naszego przyjaciela. w sumie to miałam to gdzieś.w 38tc ni stąd ni zowont zmieniliśmy wspólnie z męzem na Alana.po 11miesiącach nie usłyszalam jeszcze niepochlebnej opinii.zresztą ja kieruje się zasadą "mój cyrk,moje małpy".

a co do Twojej Antoniny to przepiękne imię :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77

Wiem,że imię, które my wybierzemy też nie będzie się WSZYSTKIM podobało, bo tak łatwo to nie ma ;) Najważniejsze,żeby dojść do porozumienia z partnerem/mężem. Pozdrawiam :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wjuska

Bardzo ładne imię wybraliście.
My akurat od początku chcieliśmy chlopcu dać na imię Mateusz, rodzina nie komentowała. Tylko znajomi czasem wspominali, że np to imię im się źle kojarzy z jakąś osobą. :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mmaja

u nas nie ma krytyki ja narazie,
wiekszość mowi że ładnie, a inni nie komentują... chyba, że za naszymi plecami :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

My wybraliśmy Igora, ale jakoś nikt nie komentował. Nie powiedzieli nic, ani że ładnie, ani że brzydko, zero reakcji. I dobrze, bo to przecież i tak nasz wybór, rodzina nie ma nic do gadania:P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
audrey

No właśnie dziewczyny...ale wiecie jak to jest ciśnienie mi poszło w górę, bo moje szwagierka to suchej nitki nie zostawiła na tym imieniu i zrobiło mi się przykro, bo dla mnie to imię jest prześliczne i tak jakoś już mi do mojej żabki pasuje. Najgorsze jest to, ze szwagierka urodziła i nazwała chłopca tak, jak jej się podobało - szczerze mówiąc mi wcale - ale słowa krytyki nie powiedziałam na ten temat (uznając że komuś może być przykro i skoro chce tak nazwać swoje dziecko to jego sprawa i koniec). A u mnie lawina komentarzy!! Mąż na początku sceptycznie podchodził do Tosi - chyba wolał Olę - ale teraz już sam do brzuszka woła Tosieńka. Bałam się ,że rodzina będzie na niego wpływać, ale na szczęście jest prawdziwym facete, :-) i oparł się MAMUSI i SIOSTRUNI