Nie mam ku temu narazie zadnych powodow i tego nie robie.

Nie.

Czasami wchodzę na jego nk czy blog foto ale on o tym wie i nie ma nic przeciwko temu,gdy by sobie nie życzył to bym nie wchodziła.Na moje konta nie wchodzi po przeczytaniu mojej odpowiedzi co się nie podoba u naszych facetów:)

W życiu nie przyszłoby mi do głowy sprawdzać NIKOMU jego prywaty. A mężowi tym bardziej bo to dobry facet jest :)

Na samym początku związku tak miałam taką jazdę bo przed moim M mój były mnie zdradzał i dzięki sprawdzaniu go doszłam do prawdy. Po roku mój obecny mąż wyleczył mnie z tej obsesji swoją miłością i czułością. Jesteśmy razem 4,5roku w tym rok małżeństwem nie mamy przed sobą tajemnic.

Przyznam szczerze,że kiedyś tak.Telefon i archiwum rozmów...ale uznałam,że to i tak nie ma sensu bo to głupota...A człowiek mądrzeje i bardzo dobrze,bo co ma być i tak będzie nawet jak bym to sprawdzała....:P

nie,w zwiazku chodzi miedzy innymi o zaufanie wiec nie ma potrzeby,poreszta laptop go nie interesuje:)

Jesteśmy razem już kilka ładnych lat i przez te lata nie dał mi powodów do tego by coś mnie zaniepokoiła do tego stopnia bym przejrzała jego smsy, pocztę, konto na jakimś portalu itd. osobiście nie chciałabym by to on przeglądał moje prywatne "rozmowy" więc dlaczego ja miałabym czytać jego... może gdybym była okropnie zazdrosna i do tego dawałby mi powody do tego, że coś może być na boku to może i bym zajrzała . ale póki co nie mam zamiaru i mam nadzieję, że to się nie zmieni;)

Jestem w trakcie rozwodu, ale swojego byłego męża nie sprawdzałam. Kiedyś jeszcze kiedy były nasze początki, ale był mi wierny. Ale jestem teraz z nowym partnerem i to robie. Od momentu jak mnie oszukał raz w sprawie z jakąś dziewczyną flirtując z nią na gg a ona wysłała mi tą rozmowę to potem sprawdzałam mu gg. Doszukałam się jeszcze potem 3-4 rozmów z flirtami z innymi w tym wie z tą samo. Okropne:( Teraz też dowiedziałam się o kolejnej, ale nie sprawdzam go nagminnie. Ale lubi sobie pokłamać i pooszukiwać. Taka natura facetów. Ale nie sprawdzam mu telefonu. Wiem, że tam nic nie ma bo wiele razy nocujemy ze sobą to jest cisza na telefonie leży na stole i na dobrą sprawę mogę się nim bawić. Sprawdzam czasami pocztę, fb, nk i fotkę. No i gg ale to na jego laptopie;)

Jestem w trakcie rozwodu, ale swojego byłego męża nie sprawdzałam. Kiedyś jeszcze kiedy były nasze początki, ale był mi wierny. Ale jestem teraz z nowym partnerem i to robie. Od momentu jak mnie oszukał raz w sprawie z jakąś dziewczyną flirtując z nią na gg a ona wysłała mi tą rozmowę to potem sprawdzałam mu gg. Doszukałam się jeszcze potem 3-4 rozmów z flirtami z innymi w tym wie z tą samo. Okropne:( Teraz też dowiedziałam się o kolejnej, ale nie sprawdzam go nagminnie. Ale lubi sobie pokłamać i pooszukiwać. Taka natura facetów. Ale nie sprawdzam mu telefonu. Wiem, że tam nic nie ma bo wiele razy nocujemy ze sobą to jest cisza na telefonie leży na stole i na dobrą sprawę mogę się nim bawić. Sprawdzam czasami pocztę, fb, nk i fotkę. No i gg ale to na jego laptopie;)