U nas przy drugim dziecku, po zmianie przychodni, a więc i położnej, była raz, kazała w jakiejś książeczce popodpisywać się na każdej stronie na dole, bo ona sobie uzupełni w domu wywiad nt dziecka, bo na miejscu nie napisze bo za dużo tego... I tyle ją widziałam:P

A przy pierwszym dziecku była taka starsza położna i przychodziła co tydzień, przez miesiąc, czyli 4 czy 5 razy, bodajże 5.

chyba 5 razy :)

6 razy dokładnie, do 6tygodnia życia - raz na tydzien przychodzila, do tego w razie czego była na telefon - naprawdę super babka. Jedna kobieta do NIej dzwoniła bo musiała isc do szpiala, i polożna specjalnie kazdego wieczoru przez kilka dni przychodziła i pomagała męzowi tej kobiety w kapaniu etc z 2 dzieci.. :))
A pozniej cos jakos 3/4mż przyszła niespodziewanie pielegniarka zeby sprawdzic.. o 7 rano :/ ta za to niemiła jak .. cholera.

u mnie jest co tydzien i co tydzien sie z nia umawiam na konkretny termin .

z tego co wiem, powinna przyjść minimum 3 razy w pierwszych 6 tygodniach życia dziecka, w tym pierwszy raz nie później niż tydzień po wyjściu ze szpitala. Tak mi mówiła położna, która przychodziła do mnie, że taki ma obowiązek.

hehe tylko że poniżej tygodni nie mogła przyjść do nas bo przez 5 dni leżeliśmy w szpitalu a następnie dopiero po kilku dniach pojechaliśmy papiery zawieźć do przychodni by go zapisać bo jest w innej przychodni jak ja

0 razy...u mnie nie chodzą do domu chyba że sama nie jesteś w stanie przyjść do przychodni...