« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agnieechaa
agnieechaa

2013-07-12 09:50

|

edyt. 2013-07-12 09:50

|

Pozostałe

Czy wasi partnerzy też się tak zachowują??

Cholera czasami mam ochotę mojego pacnąć w łeb jak mi wybywa do pracy na 12 godzin i nie jest w stanie napisać ani jednego smsa, zadzwonić raz czy odebrać choć jednego telefonu, przerwy w pracy ze dwie ma na pewno, więc z czego to wynika? wyłącza się wychodząc do pracy i nie myśli o rodzinie czy o co chodzi? nie raz jestem wkurzona, bo coś by się stało, to jak tu na niego liczyć..


14.63%
TAK
85.37%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lilith

Mój tyra nawet 20 godzin, ale eska zawsze napisze :D  Tylko, że A. sam sobie szefem ^^

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asd90

mój chodzi na 8h i pisze w każdej wolnej chwili a jak szukuje mu się większa robota to pisze, że odezwię sie później. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rozanka

ten typ tak ma...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martyna22

Mój przez 8 godzin dzwoni do mnie minimum 4 razy aż c

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
milka88

Kiedys zrobilam mu awanture ze nawet nie zadzwoni zapytac co u nas jak jest na służbie w pracy czyli 26 godzin w wojsku (a ma na to czas) to teraz chociaz raz dzwoni....Jak pracuje normalnie 8 godzin to jak nie moze odebrac jak coś sie dzieje, oddzwania...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maartuchaa
Nie dzwonimy do siebie za często, tylko "jak jest sprawa" :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ann2902

No bez przesady, rozumiem, że nie chodzi o wydzwanianie do siebie z każdą głupotką, ale o ważniejsze sprawy. Trochę niefajnie jak nagle coś się wydarzy albo cały dzień nie wiadomo co się dzieje z partnerem, bo on łaskawie nie raczy odebrać czy oddzwonić.

Mój mąż jest w pracy 8h a i tak dzwoni do mnie codziennie raz a czasem dwa razy bez żadnego pretekstu, po prostu zapytać czy wszystko ok, co robimy itp. Zdarza się, że mamy ważną sprawę do obgadania i zdarza się też, że dzwonimy do siebie ot, tak. Nie wyobrażam sobie nie móc się z nim skontaktować, nawet jak jest w pracy. Jak nie może w danej chwili odebrać zawsze oddzwania.

Twój komentarz