Jak sie domyślałaś napiszę Ci, żebyś porzuciła ten dom i wyprowadziła się jeśli masz gdzie. Również nie znam Twojej sytuacji. Nie należę też do grona tych co się na Tobie wyżywają, ale postanowiłam odpisać.

Wiem, że takie decyzje są trudne ale trzeba je podjąć dla samej siebie i dziecka! A co z ojcem dziecka Ty mi powiedz? Nie broni Cię? Czy jakaś inna jest sytuacja?
Sama mieszkałam z chorą psychicznie osobą ( może to nie to samo), ale podobnie a nawet gorzej się zachowywała i w końcu stamtąd uciekłam ( dzięki Bogu odważyłam się na to!) i jestem szczęśliwym człowiekiem. Ta kobieta może zrujnować Ci życie jeśli tylko sobie tak zaplanuje - miej to na uwadze i chroń Was. Teraz niestety tak jest, że nagranie może już krążyć po sieci etc.

A nosek otrzyj, choć wiem, że Ci źle. Do dziecka się przytul bo ono Twoim szczęściem.

A czy Twój mąż zna cala sytuację? Wie jak teściowa Cie traktuje? Jeśli masz gdzie pójść, powinnaś to zrobić jak najszybciej, bo tylko niepotrzebnie pozwalasz niszczyć siebie psychicznie.

kazda matka kocha swoje dzieci..dzieci w mamie widza caly swiat,nie rozumiem dlaczego wiekszosc tesciowych nie uwaza wybrankow swoich synow corek,nie daj sie tej zmiji,mam nadzieje ze chociaz Twoj partner jest po Twojej stronie:)

Mysle, ze jestes wystarczająco silna żeby podnieść tyłek z łózka, wytrzeć łzy i iść. A jej na pożegnanie powiedz, że teraz moze pocałować Cię w tyłek i dziecka nie zobaczy - bo tak naprawdę nie ma do niego żadnych praw, a jak bedzie chciała iść do sądu - prosze bardzo ! może Cię cmoknąc w dupę. Dasz rade. Jesteś silna.

Powiem tylko tyle DUPA NIE FACET jak pozwala na takie coś !!!

Kochana weź się w garść i idź na policję. Powiedz że ta szmata znęca się nad Tobą psychicznie. Opowiedz im całą sytuację. Nie pozwól jej bezkarnie siebie krzywdzić. Zgłoś że grozi że zabierze Ci dziecko powiedz że się jej boisz. Nikt nie ma prawa tak niszczyć drugiego człowieka. Załóż jej sprawę o zakaz zbliżania się do siebie i do dziecka. Ona jest chora psychicznie a Ty musisz to udowodnić. Będzie ciężko ale nie daj się jej! Uciekaj gdziekolwiek i zgłoś że to jej wina. Mów że się jej boisz. Idź do psychologa, niech wystawi Ci opinię że ona Cię wykańcza i że masz lęki przed tą babą. Dasz radę :* jeszcze to ona będzie płakać!

ta kobieta jest chora psychicznie!! i na Twoim miejscu to ja bym jej powiedziała, że oskarżę ja o psychiczne znecanie sie nad tobą. Kobieto, że Ty to wytrzymujesz... a Twój nie może zrobic porządku z mamuśką ??

ja bym na te 2,5 tyg wyniosla sie gdzies,pokazalabym jej ze bez niej tez moge zyc,bez jej garow,pralki i kucheni,niech nie mysli ze jestes od niej uzalezniona,Dziwie sie ze Twoj kochany z tym nie skonczy,rozumie ze to jego mama,ale bez przesady...

moze poprostu nie ma wpływu na swoją matkę, moze stara sie coś zrobić, ale to za mało, skąd wiesz? Ale tak naprawdę, to ja bym na miejscu tego faceta sama was spakowała, dziecko wzieła pod pache, jej zatknała morde i wyszła z domu i tyle.

Ja radziłabym ci zrobić tak. Pakuj jak najszybciej siebie i synka skoro masz gdzie pójść. Później pędź na policje i opisz im wszystko co się działo w domu. Jak Cię nęka psychicznie (to jest karalne!). Jeśli zgłosisz to pierwsza, nim ta teściowa zdąży przed Tobą to zawsze są większe szanse, że uwierzą Tobie! Ta idiotka nie ma żadnych praw do Twojego dziecka. Pamiętaj o tym! Zrób to dla synka. Szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko. Nie pozwól tej mendzie sobą pomiatać! Jesteś silna i dasz radę! I pozwolę sobie napisać, że wszystkie tu w Ciebie wierzymy!