No właśnie :) co mną kierowało? Wygoda i śpi dotąd z nami :) masz czas na to aby się zreflektowac bo im później tym bardziej będzie ciężko!

Wygoda bo czasem na śpiocha ja karmiłam i nie trzeba było wstawać odkładać do łóżeczka

U mnie butla wiec i tak muszę wstawać by przygotować ;D

Moj maly do dzisiaj od urodzenia z nami spi bo jak karmiłam piersią było wygodniej potem dalej go karmiłam w nocy ale butleka No i teraz trochę żałuję bo sie pcha no alee trudno

ja spię z moim synem od mniej więcej 5 miesiąca, kiedy to zaczęły mu iść zęby i budził się co godzinę. Skapitulowałam i nie chciało mi się wstawać. NA początku mówiłam, ze to tylko na chwilę , bo nie wysypiałams ię totalnie, tylko czuwałam żeby go nie przygnieść gdzieś.teraz uwielbiam z nim spać i już drżę na myśl ze za jakiśczas on może nie chcieć :P wygoniliśmy tatę do salonu i jest nam super ciepło i wygodnie :) ja nie umiem już zasnąć bez niego. W łóżeczku spi tylko od momentu zaśnięcia , do chwili az ja pójdę się połozyć. wtedy go przekładam do siebie :)

Śpimy we trójkę od jakiegoś 4 4,5 miesiąca życia Kuby. Zaczął się częściej budzić potem zęby zaczęły iść ... ogólnie milion razy się.budził. Śpimy do teraz. Będziemy spać do momentu aż sam nie będzie chciał albo jak skończę.nocne ciumkania cyca. Dla wygody i możliwości wyspania się.

Na początku często spałam z Marcelem, bo nie chciał spać w łóżeczku. Musiał czuć moje ciepło :D Ale nie było to wcale wygodne bo mamy zbyt małe łóżko na nas trzech, a nie wyobrażam sobie wyganiać Marka do salonu. Teraz już śpi sobie w łóżeczku choć czasem nad ranem wezmę go do siebie, ale coraz rzadziej :)

moja ciotka spała ze swoja córka śpi z nią do dziś bo ta się boi spać sama. ma 11 lat. wiec ja jestem na nie. Iga spi z nami tylko w wyjątkowych sytuacjach.

Bodajże od 3 doby życia śpię wspólnie z synkiem. Lubię to, lubię na niego patrzeć jak śpi, jak sie budzi, a widząc mnie zaraz po przebudzeniu pięknie sie uśmiecha, jest to cudowne i chyba nie prędko bede chciała to zmienić :-) czasem jak przesypia cała noc w swoim łóżeczku (zasypia w swoim, a gdy budzi sie w nocy na butle to daje go do nas) tak jakos dziwnie.,, hehehe

Czasem spała jak ją wzięłam do karmienia i ja przysnęłam. Odkąd je butle przesypia całą noc w swoim łóżeczku, nie chce spać na naszym łóżku płacze jak ją kładziemy między siebie, kładziemy do łóżeczka i śpi od razu.