« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adelina
adelina

2013-01-01 20:21

|

Przebieg ciąży

Do mam uczących się .. pytanie

Jak radzicie sobie w szkole ?
i jak to pogodzic z rola matki ?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pati888

Ja robie magisterke na uniwerku 100 km od domu zaocznie i jakoś daje rade, a Kornel ma 6 miesiecy, a jestem znowu w ciąży. Bronić się bede z dwojka małych dzieci. Jakoś staram się wtedy wynagorodzić Kornelowi będąc z Nim cały tydzień;) A ucze sie wieczorami kiedy śpi;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
miedziana

W sensie że chodzących do szkoły czy studiujacych też?
Ja byłam w ciąży na ostatnim roku studiów inżynierskich, pracę robiłam i broniłam już z malutkim dzieckiem. Teraz robię magisterkę. Myślę, że to nic nadzwyczajnego. Wszystko da się pogodzić - pracę studia, dziecko, dom:) jedyne co mnie męczy to dojazdy. Zresztą to wiadomo nie od dziś - mamy są najlepiej zorganizowane ;)

Ja robie magisterke na uniwerku 100 km od domu zaocznie i jakoś daje rade, a Kornel ma 6 miesiecy, a jestem znowu w ciąży. Bronić się bede z dwojka małych dzieci. Jakoś staram się wtedy wynagorodzić Kornelowi będąc z Nim cały tydzień;) A ucze sie wieczorami kiedy śpi;)
no to gratuluję:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mruuwka

Do końca ciąży zamierzam chodzić na zajęcia(studiuję dziennie). Akurat termin mam na początek czerwca więc do końca maja zamierzam zdać wszystkie egzaminy. W październiku zaczynam 4 rok, będzie już trochę luźniej, biorę indywidualny tok nauczania, a dalej się zobaczy ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewakamila95

ja chodze do 2 klasy liceum, najgorsze sa dojazdy, kiedy jestem w szkole malym zajmuje sie moja mama, jakos idzie, nauczyciele troche oko przymruza, bo wiadomo, dla mnie priorytetem jest Mikołaj..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anikaa269

ja zaczynam studia w pazdzierniku tu w uk, mam teraz rok przerwy na ciaze,ze tak powiem, ogonie i tak mam kilka lat w tyl porownojac z polskim tokiem nauczania ale skoro sie dostalam na dobre studia, na dobrej uczelni, ciezko na to pracowalam zreszta to powiedzialam sobie ze musze sprobowac bo bede do konca zycia zalwoac. Najgorsze ejst to ze my jestesmy tu sami, nie mam babci ktora sie zajmie dzieckiem, wiec bede musiala oddac go do zlobka albo do nianki. Tez sie zastanwiam jak pogodze male dziecko, ciezkie studia i obowiazki domowe,ale podobno kobiety sa silne i dobrze zorganizowane wiec mam nadzieje ze jakos to bedzie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malinowa101

hm, póki co jest dobrze. szkoła zaoczna nie jest takim złym wyborem..
teraz mam czas na naukę, potem też będę go miała np gdy mały będzie spał..
nie będę miała wyrzutów do siebie że podrzucam małego komuś z rodziny bo muszę iść do szkoły na 8h teraz idę odpękam swoje 4h w weekend i mam spokój. i nauczyciele idą mi bardziej na rękę niż w szkole dziennej.. :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aldona1987

Ja byłam na 3 roku jak urodziłam córeczkę. Po roku urlopu dziekańskiego wróciłam na studia dzienne i w dodatku wcale nie na łatwy kierunek - chemia. No cóż nie mogę powiedzieć, że było super prosto. Uczyłam się w nocy. Zdarzały się dni, że nie było mnie prawie cały czas. Weekendy za to starałam się w pełni oddać dziecku i mężowi. Ale prawda jest taka, że im wiecej obowiązków tym człowiek lepiej się zorganizuje. Skończyłam studia magisterskie bez problemów a dumna córka była u mnie na absolutorium i było mi z tego powodu bardzo miło

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maalinka

miesiąc przed maturą urodziłam pierwsze dziecko, maturę zdałam a teraz jestem na 2 roku kosmetologi zaocznej i jestem w drugiej ciąży, termin mam na 6 lipca akurat z końcem sesji, mam nadzieje że się wyrobie, może nie jest jakoś super łatwo, dochodzi dom praktycznie na mojej głowie bo mąż studiuje i pracuje a mieszkamy sami, wiec zbytnio czasu nie ma, ale zostają noce na naukę i na razie sobie oboje dajemy rade :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusia95

Ja jestem w 2 kl liceum dziennego, póki co jest ok... nauczyciele przymykaja troche oko, teraz juz sobie odpuściłam do porodu bo juz nie dawałam rady chodzic z klasy do klasy góra doł, dóra dół po schodach.. ale dobrze sie złożyło bo nie bede chodzic tylko 1,5 tyg bo od 14-28 stycznia zaczynaja mi sie ferie termin mam na 1 lutego wiec licze na to ze mały troche sie pośpieszy :)