« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anja
anja

2010-03-01 20:01

|

Przebieg ciąży

Drogie Mamusie czy jesteście przesądne jeśli chodzi o ciąże???

Chodzi mi o czekanie do 3 miesiąca ciąży z obwieszczeniem, ze spodziewacie sie dziecka, lub zbyt wczesnym kupowaniem ubranek dla maleństwa???Słyszałam jeszcze że ciężarne nie powinny podawać innych dzieci do chrztu. co wy na to???

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anja

Kurcze, ja w zasadzie też przy pierwszej ciązy nie brałam tych zabobonów pod uwagę, oprócz tego ze chrztem chociaż dla mnie było to na plus bo urodziłam w dniu chrztu. A z synkiem wszystko jest ok. teraz w drugiej ciąży to mąż mnie prosił zebym nikomu narazie nic nie mowiła, a ja i tak powiedziałam 3 osobom postronnym co by nie rozgadały zaraz w rodzinie.9 marca mam usg jak bedzie wszystko ok to obwieszcze wszystkim co i jak.A propo tego zabobonu z zalaniem brzucha to nie słyszałam.

pozdrawiam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ila19872

Oj kochana:) Moja teściowa wiecznie mi coś kraczenad uchem,ale ja w nic nie wierze, nie daj sie zwieść, to tylko gadanie!!!Ja bym była juz siwa gdybym tego sluchała i przestrzegala hehe

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malgos

to ja chyba jestem jakas inna hehe..bo jak zawsze nosilam lancuszki tak po zrobieniu tetsu posciagalam.. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam

Moge jeszcze dodac ze przez cala cize ze 3 razy bylam u fryzjera :)

A lancuszki nosilam i pepowina nawet nie szykowala sie na okrecenie malego :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika

Hmm wierzyć nie wierzę chyba :) ale unikam tych wszystkich rzeczy :) a gdyby była to prawda to już uuu kilka zasad złamałam :D denerwuje mnie to, że wszyscy mówią o tych ubrankach żeby nie kupować. A skąd niby później nagle wziąć tyle pieniędzy? Nie dość, ze poród, dziecko to jeszcze martwić się czy powiążemy koniec z końcem. Bez sensu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
embi

Ja byłam przesądna, uważałam że lepiej nie ryzykowac ale nie jeśli chodzi o rzeczy dla dziecka, te kupowałam po trochu będąc w ciaży. Jednak np. jak sie przestraszyłam łapałam się za tyłek a nie za klatkę piersiową żeby dziecku jak już znamie wyszło na pupie. I faktycznie synek ma sporego piepszyka (albo myszkę, nie jestem pewna) na jednym z pośladków

ja slyszalam ze jak sie zaleje brzuch woda to dziecko bedzie pijakiem :)

 

obcinanie wlosow -dziecko bedzie łyse  

farbowanie włosów - dziecko bedzie rude

popatrzydsz sie na Murzyna - dziecko bedzie czarne ( moj ulubiony przesad mam czarnego sąsiada :) )

nosisz łańcuszki - dziecko owinie sie pepowina 

bycie chrzestna w ciazy - gdzies wyczytalam ze albo zabiera sie szcescie wlasnemu dziecku albo chrzesniakowi ( znalazlam dwie wersje)

i wiele innych zlamalam wszystkie i nic .... (  a tak zawsze chcialam miec dziecko mulatka :)) ) 

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika

He he roslina24 dobre :)

Ja nie wierzę w żadne zabobony ale ta pierwsza rzecz o której wspominasz do nich nie należy. Informowanie całego świata w drugim trymestrze jest zalecane ze względu na duże ryzyko poronienia. Ja też myślałam że mnie to nie dotyczy i o mojej pierwszej ciąży wiedzieli dosłownie wszyscy, podejrzewam że niektórzy do tej pory są w błędzie. Potem po poronieniu było mi podwójnie przykro jak ludzie pytali jak tam dzidziuś :( Teraz jestem w drugiej ciąży, o której wie tylko najbliższa rodzina i przyjaciółki, no i oczywiście mamusie z 40 tygodni, które mnie wspierają i służą radą gdy tego potrzebuję :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulka86

A ja Wam powiem, ze powiedzialam wszystkim od razu i wszyscy mnie wspieraja. Co ciekawe mialam byc Chrzestna i okazalo sie , ze jestem w ciazy wiec siostra mojego chlopaka powiedziala, ze wezmie kogo innego bo niby kobieta w ciazy jak trzyma dziecko do Chrztu to moze odebrac zdrowie wlasnemu albo Chrzczonemu dziecku. Nie wiem, ale na szczescie nie musialam sie zastanawiac. A co do reszty to paskow nie nosze, tez kwestia pepowiny i wlosow nie obcinam, ale to dlatego , ze zapuszczam.. ;)