ale bardzo rzadko.

jak dobre solarium to myślę że 3 razy wystarczy.

A smarujesz sie czyms? 

Kiedyś chodziłam , smarowałam się przyspieszaczami . Przed imprezą fajnie jest być trochę bardziej w kolorze :) nie przesadzajmy ze okazjonalne opalenie odrazu ci zaszkodzi , gorzej jak byś się opalała na brąz spalonej frytki ; )

jak byłam przed 30tką nie miałam dziecka to chodziłam ale powiem Ci że żałuje.Teraz są tak fajne balsamy delikatnie brązujące lub chusteczki.Są różne fajne preparaty które nie pozostawiają smug czy plam

Teraz nie, kiedys chodziłam. Mysle ze powinnas kupic sobie balsam brazujacy, polecam z Kolastyny i isc tak z 3-4 razy na solarium. Ja bardzo ciezko opalam nogi więc korzystajac z solarium jak opaliłam góre to potem chodziłam tylko na opalanie nóg, ale efekt na nogach był słabo widoczny, góra prezentowała sie lepiej. Najlepiej iśc na stojace bo na lezacym czesto robia sie plamy na łopatkach jak za duzo razy się pojdzie..

A ja nigdy nie byłam w salarium ;)

Ja tez nigdy nie bylam i raczej nigdy nie bede. Nie czuje takiej potrzeby. Mam jasna karnacje jasne wlosy brwi i rzesy i dobrze mi z tym:)

Rzadko ale bywa :p

Wiem ze sa balsamy i chusteczki, ale kiedys jak sie wysmarowalam to sie przezegnalam;/ nie jestem w stanie rownomiernie tego rozprowadzic, tez nie chce byc czarna, chce po prostu aby moja skora troche sie roznila od szarego materialu, bo naprawde wygladam zle, blado. Zreszta w kazdej sukience wygladam blado.