Przy mojej trójeczce nie wyparzałam butelek, tylko przed pierwszym użyciem, no i może potem raz, czy dwa... Tylko po prostu zalewałam za każdym razem wrzątkiem po użyciu i już:)

nie gotuje,myję wodą z płynem

rzadko używam butelki, bo mała nie umie z niej pić, ale jak butla była nowa to gotowałam ja 5 min, a z racji tego że nie używam ich często polewam gotującą wodą przed uzyciem. Tak samo jeśli chodzi o łyżeczkę czy smoczek przepłukuję przegotowana wodą - wiadomo nie co chwilę, ale raz na jakiś czas.

Zrobiłam to tylko raz. Zaraz po zakupie. I nowe rzeczy tylko przelewam wrzątkiem, nie wkłądam do żadnych pojemników i nie trzymam w gorącej wodzie.

Od poczatku myłam tylko wodą. Od 3 miesiąca wodą z płynem. Butelke po umyciu płynem się płucze. Jeśli zrobisz to dobrze i nic nie będzie Ci się pienić to nie stanie się nicja niet.

No i dla mnie bez sensu mycie płynem a potem wyparzanie. Albo to albo to.

I to pytanie tyczy się też mnie, mamy 6 miesięcznego bobasa:)więc pisze.

Na początku, tzn pierwsze tygodnie miałam hopla na tym punkcie, ale juz wystarcza woda z płynem, albo gorąca, przegotowana woda.