« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wabik
wabik

2012-10-20 17:01

|

Pozostałe

Ile czasu przed porodem (rodzinnym) Wasi partnerzy powstrzymywali się od picia alkoholu?

Chodzi mi o to, że mój chłopak ma zwyczaj wypić sobie w domu po pracy piwo, czasem dwa. Od jakiegoś tygodnia proszę go, żeby się powstrzymał, bo w każdej chwili może się zacząć akcja, a chcemy oboje, żeby on był przy porodzie. Nie wyobrażam sobie, żeby na IP nie wyczuli od niego nawet jednego piwa - w końcu alkohol, to alkohol i śmierdzi niezależnie od spożytej ilości. Ale ten mój chyba w ogóle tego nie rozumie i twierdzi, że jak wypije jedno, to nic się nie stanie. Mamy taką sytuację, że chwilowo jesteśmy bez auta, także i tak nie on będzie mnie wiózł do szpitala, no ale tak czy siak - chyba mu nie wybaczę jeśli nie będzie mógł być przy porodzie, bo wolał się napić browara. ;/ Jak mu przemówić do łba? Jak długo przed porodem Wasi partnerzy trenowali się w abstynencji, żeby móc uczestniczyć w tej ważnej chwili? :)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mrskatmur

moj nie pije wogole

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneczka86

Hehe ja ostatnio nad tym samym myślałam, pomimo że tak wczesny etap ciąży. Zapowiedziałam swojemu Mężowi, że od 36 tygodnia koniec alkoholu, że nie wybaczyłabym mu, gdyby go nie było przy narodzinach. Nie przeczył ani nie przytaknął, więc okaże się bliżej terminu, jak wyjdzie w praniu ;-) Ale nie dziwię Ci się wcale, że masz obawy, mi by chyba nerw przez gardło wyskoczył! Eh Ci faceci...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

ps.moj przestal palic zeby nie smierdziec przy dziecku

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota1983

Mój zawsze jak chce sobie nawet jedno piwko wypić to się mnie pyta czy może i czy mi to nie bedzie przeszkadzać, a że ja akurat nie znosze tej śmierdzącej woni to rzadko kiedy pije. Natomiast teraz to sam doskonale zdaje sobie sprawę z tego ze w kazdej chwili moze się coś zacząc wiec rzecz jasna nawet łyka alkoholu nie bierze do ust. Z tym na całe szczescie nigdy nie mialam problemu ale faceta trzeba sobie po prostu wychować hehe;D, bo ja się mu raz drugi i trzeci na coś pozwoli to później niestety wpływu sie nie ma na to co robi;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
blanka2012

moj nie pil jak bylam w ciazy. lepiej zeby facet byl 100% trzwzwy - szczegolnie pod koniec.

ja mam fajnie choć męża nie będzie przy porodzie, to on będzie mnie wiózł na porodówke bo to inny powiat i tam karetka mnie nie zawiezie więc nie pije od 32 tygodnia bo będzie prowadził auto pracuje w tej samej miejscowości żeby mógł być w razie czego pod telelefonem bo nasz córcia od 32 tygodnia próbowała się wydostac więc wolimy nie ryzykować choć to już 40 tydzień i ona jak na złość narazie się nie śpieszy;)