Ja ogolnie przed porodem wazyłam 78kg a juz ubyło mi 18kg ;] jeszcze 10kg i bede miala swoja wage ale mogła by zostac taka jak jest teraz akurat na moj wzrost bo mam 173 ;]

ja w ciazy przytylam 25 kg, po porodzie zeszlo mi 12kg w ciagu kilku dni ;0) a pozniej po malutku reszta. Teraz jestem 5 miesiecy po porodzie i juz wchodze w swoje stare ciuszki :0)

Przed ciaza wazylam 70kg moze i duzo ale ja sie w tej wadze dobrze czulam a wahala sie zawsze 68/70 w ciazy przytylam 25kg i idac na porodowke wazylam jak slon 95kg!!! Po porodzie jak wrocilam do domu wazylam 90kg;/ ale 5dni pozniej juz 85 teraz jestem 4m po porodzie i zostalo mi jeszcze 7kg :))

w ciazy przytylam ok 16kg, z 48 do 64. PO porodzie wazylam 57kg, a 3 tygodnie pozniej 50kg. Szybki wrocilam do normalnej wagi, tylko mi pozazdroscic ;)

Pozazdroscic skromnosci ;) :P

hehehe no ja waze teraz 75 kg i jak dla mnie jest to duzo ;-) bo tyle to nigdy nie wazylam. przed ciaza bywalo roznie ale uznaje wage 63 kg chociaz bylo to po zimie;-)heh wiec  normalnie 60 , 61;-) no i tak sie zastanawiam wlasnie ile czasu zajmie mi powrot do normalnej wagi  chociaz jeszcze mi troske zostalo i pewnie troche przytyje;-(.a dziewczyny jak to jest?? no bo np tracicie po porodzie ok.5 kg (np) a potem  zlatuje w szybkim czasie reszta. po porodzie wiadomo-dziecko i wody plodowe a pozniej??? czy to ma cos w spolnego z karmieniem piersia i krwawieniem??

duzo tracisz przez diete na poczatku bo karmisz, duzo tez tracisz przez krwawienie i przez zmeczenie bo nie ukrywajmy na poczatku twoj organizm jest wyczerpany Ja np po porodzie nie mialam zbyt duzego apetytu tylko non stop mi sie pic chcialo bo karmilam piersia Duzo przytylam bo jadlam strasznie slodycze i w poznych godzinach ale teraz pomalu nie gwaltownie sie odchudzam bo chce miec dluzszy efekt :)

Dodam ze strasznie duzo mialam wod plodowych bo lecialo i lecialo ze mnie na porodowce, za to malo krwawilam, tak samo podczas pologu nie lalo sie ze mnie tylko jak podczas normalnego okresu ale kazda kobieta jest inna :) Kasiu nie martw sie jestes mloda i jak to moja mama mowi szybciej mlodemu wrocic do formy bo cialo jest mlode i elastyczne bardziej wiec nie martw sie na zapas Teraz dzidzia jest najwazniejsza :)

no pewnie;-) przeciez teraz sie nie glodze ani zbytnio nie ograniczam poprostu nie jem slodyczy  - no dobrze - bardzo sie staram sie nie jesc ich wogole no i takich rzeczy jak hamburgery i inne bo fastfoody tucza strasznie.a nie jestem zdania ze powinnam jesc za 2 - je tylko tyle zeby nie byc glodna.no i masz racje mlodemu latwiej  tylko boje sie o uda bo to z nimi zawsze mialam problem ( a raczej ajk wszyscy mi mowia -obsesje) ale no prawda jest taka ze teraz jeszcze bardziej mi w nie poszlo a z nich jest mi najtrudniej zrzucic.moze codzienne wlazenie na 4 pietro po kilka razy pomoze;-)

spokojnie ja zajadalam slodycze i tylek mialam jak szafa 4dzwiowa teraz juz jest jak 2dzwiowa hehe a zbytnio sie wczesniej nie odchudzalam Samo zeszlo moze tez dlatego ze smigam codziennie po schodach na gore to po zabawki to do lazienki to mala przewinac bo na gorze pampersa zostawilam itp :) Nie martw sie kochanego cialka nigdy za wiele hehe samo tez zejdzie i to sporo a potem to juz na palcah jednej reki bedziesz liczyla dekagramy :) (ja teraz pokutuje za swoje slodycze liczace jeszcze moje kg na dwoch rekach hehe ) :P