3 testy

pierwszy pozytywny, bo pojawiła się druga cieniutka kreseczka,

drugi negatywny, innej firmy,jedna krecha

trzeci sama nie wiem:) bo pojawiła się druga kreseczka, ale po dluuuuuższym czasie

I co ja mam myśleć? :))

3 testy

pierwszy negatywny, chociaz juz czulam, ze cos jest nie tak,

drugi po tygodniu, negatywny po raz kolejny,

trzeci pozytywny, zrobiony 4 dni po spodziewanej miesiaczce ( ktorej nie bylo ;0) ) 

Raz odrazu pozytyw!

Jak zaczely sie spozniac dni to zwalalam to na zmiane trybu zycia bo zaczelam sie odchudzac i miedzy innymi bardzo duzo jezdzilam na rowerze nawet do pracy ok 16km w jedna strone i pierwsze oznaki ciazy mialam mylne bo wygladalo to na przeziebienie wiec je zlekcewazylam ale potem nadal nic i doszedl mi totalny brak apetytu i moj Misiek caly czas niby w zartach ale serio kladl reke na brzuszku i mowil ze tu jest jego dzidzia :) i na drugi dzien wstalam a byl to weekend na stole sniadanie i... test :) Misiek poprosil mnie zebym go zrobila i faktycznie okazalo sie ze bedzie nas wiecej :) zaraz w poniedzialek wzielam wolne i pojechalismy do prywatnej pl kliniki do Dublina upewnic sie czy z dzidzia wszystko ok :) Okazalo sie ze jestem juz w 6tyg :)

jeden raz

jarobilam 2 razy. Pierwszy w dniu spodziewanej miesiaczki a drugi nastepnego dnia wieczorem dla wiekszej pewnosci

w 4 tygodniu ciazy zrobilam jeden i wyszla druga kreseczka ale bardzo slaba. Wiec potem przez nastepne 6 dni robilam testy codziennie i z dnia na nadzien kreseczka wychodzila coraz bardziej wyrazna. Żeby tego bylo malo, po potwierdzeniu ciazy na usg i po kolejnych tygodniach zrobilam kolejny test aby jeszcze sie upewnic ;-). Tak więc zrobiłam ich w sumie 8 ;-) podobno od przybytku glowa nie boli ;-)

Hej ja przy obu ciążach robiłam raz i od razu był pozytywny,potwierdzenie u lekarza dla mnie było tylko formalnością-do pracypozdrawiam

Ja juz niewiem co mam myslec o testach. Staramy sie z mezem o dzidziusia. Pierwszy test zrobilam w dniu spodziewanej miesiaczki to bylo popoludniu i od razu wyszly mi 2 wyrazne kreski, potem zrobilam test rano i wyszla tylko jedna, a na nastepny dzien wyszly mi dwie kreski w tym jedna slabiutka a czwartego dnia dostalam okres.     Po miesiacu robie sobie tescik w dniu spodziewanej miesiaczki wychadza dwie kreski w tym jedna prawie niewidoczna, potem powtarzam test rano i znow tylko jedna kreska, no i trzeciego dnia dostaje okres. Moja miesiaczka jest obfita lecz trwa tylko 3-4 dni, a wczesniej zawsz trwala 6-7 dni.                                                                                                       Pomozcie mi napiszcie co o tym myslicie. Mieszkam za grania , do ginekologa tu niepojde bo sie nie dogadam, a w Polsce bede dopiero pod koniec roku.

u mnie dokladnie jak u otoja666;)