« Powrót Następne pytanie »

2010-08-30 12:11

|

Poród i Połóg

Indukowanie porodu

Czy Wasze porody były indukowane? Jeżeli tak, to jakie były wskazania medyczne? Czy lekarz informował o podaniu oksytocyny, czy pytał o zgodę na przebicie pęcherza?

Odpowiedzi

Ja mialam indukowany poród. I tak , bylam o wszystkim informowana a co do przebicia pęcherza to nawet podpisywalam zgode .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jula77

Ja mialam 2 porody indukowane, bo kazda ciaze przenosilam. Podczas pierwszego pecherz mi przebijano, w drugim sam pekl. Rzecz jasna, ze bylam informowana o wszystkim co ze mna robili. Ale zeby podawac oxytocyne bez powodu to pierwsze slysze. Aha, boli mocniej, ale szybciej idzie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tera

W naszym szpitalu oksytocynę podają "standardowo", ale po urodzeniu dziecka, że niby do łożyska, tak samo jak "standardowo" pierworódki nacinają, a dopiero przy kolejnym porodzie można sobie pomarzyć o ochronie krocza... Realia...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

Mojej kumpeli wywoływali poród, bo nie wiedziała kiedy miała ostatnią miesiączkę a z usg wychodziło na to, że już pora. Ale pierwszy raz wywoływanie nic nie dało, więc leżała w szpitalu kolejne 2 dni, aż ponowili próbę. Kroplówkę jej dali o 8 rano, a urodziła w nocy o 3! W dodatku nie miała już siły przeć więc zrobili jej cc.
Ja z miesiączki mam termin na 22.10, ale wiem, że koncepcja była później niż by mogło się wydawać i na pewno nie pozwolę by ktokolwiek próbował na siłę wycisnąć moje dziecko, jeśli jeszcze nie mam skurczy, rozwarcia ani wody mi nie odeszły. Sama też się urodziłam w 43tc i wcale to nie było po terminie, bo moja mama dobrze wiedziała od kiedy jest w ciąży - więc nie uznaję czegoś takiego jak "ciąża przenoszona" tylko dlatego, że tak wychodzi z okresu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zuza77

Mi najpierw odeszły wody bez skurczy i bez rozwarcia dostałam dwie kroplówki z oxy i zastrzyk a swój poród wspominam koszmarnie , bolało jak diabli . Więcej na blogu. Pozdrawiam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bafi

poród miałam indukowany 2 tyg przed terminem podobno wskazaniem była moja choroba jelit, ale gastroenterolog powiedział mi później, że chyba to sobie wymyślili

nikt nie zapytał o zgodę na przebicie pęcherza, po prostu przebili, bolało

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamcia53

ja miałam wywoływany całkowicie pierwszy i trzeci poród, właśnie z przenoszenia. Od początku do końca byłam pod oksy na leżąco i choć dostawałam świra w tej pozycji, to musiałam, bo już nie mogłam wytrzymać i chciałam jak najszybciej urodzić!! przy pierwszym porodzie to pęcherz miałam przebijany i nawet masowaną szyjkę, także ból nie z tej ziemi, przy trzecim tez trochę przyspieszano, bo sama tego chciałam!!
mam porównanie jednak jak to jest normalnie, bo drugiego synka urodziłam tez 5 dni po terminie, al wszystko samo się zaczęło i mogłam chodzić normalnie, jednakl końcówka to też na wyparcie potrzebna była oksy, bo dziecka bym nie wyparła, takie miałam słabe skurcze i brak sił...
no i wyszli z tego tacy trzej wspaniali;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bafi

i jeszcze jedno, jak któraś z Was nie ma poważnych wskazań do indukcji przed terminem to nie plecam bo to masakra, nie miałam rozwarcia, nie miałam skurczy, ani mi się nie chciało rodzić ani dziecku, oksy podali o 11:15, słabo działała więc o 17:15 pod pretekstem "sprawdzenia rozwarcia" położna przebiła pęcherz, w trakcie podawali cos na rozpulchnienie szyjki bo nic się za bardzo nie chciało dać, ten specyfik spowodował wymioty, nie miałam już siły przeć w końcu urodziłam o 23:10, no tak jakby urodziłam, bo dziecku zaniknęło już tętno i musieli ją natychmiast wyciągać vacuum, dla tych co nie wiedzą jak to wygląda to taki klosz jak np. psom się zakłada na szyję zeby nie rozdrapywały ran, i to jest też takie duże więc można sobie wyobrazić jak wygląda wpychanie tego w pochwę, oczywiście po uprzednim nacięciu w kilku miejscach

Rozumiem, że ciąża przenoszona to taka po 42 tygodniu...
Co to znaczy 5 dni po terminie? Przecież to dalej "w terminie". Żadne wskazanie według mnie do wywoływania porodu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamcia53

wydaje mi się Ewa że pijesz do mojej odp., więc ci wytłumaczę że 5 dni po 40 tyg. urodziłam sama, wówczas nie miałam wywoływanego porodu, całkowicie indukowane miałam pierwszy i trzeci, po 41. tyg, bo jestem strasznie niecierpliwa i sama tego chciałam, mimo iż może nie bylo żadnych medycznie wskazań, a dzieci wyraźnie urodziły sie niezadowolone z tego że sa na tym świecie ( zwłaszcza ten trzeci, gdyż bardzo był i jest płaczliwy i absorbujący!)!!!
Życzę ci żebys samodzielnie zaczęła rodzić beż żadnych pomocy, bo to rzeczywiście lepiej sie znosi, no ale i dłużej niestety - porody indukowane sa krótsze i to o wiele!!