chodziłam najpierw państwowo ale zlewali mnie i teraz chodze prywatnie...

PRYWATNIE

chodze prywatnie, bo jak poltora roku chodzilam panstwowo i staralam sie o bobo to mi w grudniu ginekolozka powiedziala ze ona nie wie juz co ma zrobic zebym ja w ciazy byla... musze sie kochac z mezem i sie starac... yyyyyyyyyyyyyyyyyyyy

a po 1 wizycie u prywatnego ginekologa mialam mase badan, na cukrzyce, tarczyce, plodnosci... dostalam raz tabletki na owulacje zeby jej pomoc i jest synus... za pierwszym razem!!!!!!!!!!!!!!

zawsze nie ufalam panstwowym lekarzom (na dentystce tez sie przejechalam) mam tylko 2 lekarzy panstwowych ktorzy sa ok. rodzinnych!!

Panstwowo

hmm no raz tak raz tak w sumie.teraz pojde do gina innego ktory jest ordynatorem podobno jest dobry jesli bedzie w porzadku to nie widze potrzeby chodzenia prywatnie, chyba ze bede chciaal lepsze usg;-)

Państwowo. Chociaż mój lekarz przyjmuje też prywatnie. W przychodni państwowej jest ten sam sprzęt - USG mam robione co wizytę i wszystkie potrzebne badania mam za darmo. Raz byłam tylko prywatnie i różnica jest taka: podczas wizyty państwowej lekarz się nie uśmiecha i jest bardzo, jakby to nazwać "zimny", natomiast podczas wizyty prywatnej ten sam lekarz uśmiecha się non stop, wszystko tłumaczy i jest uprzejmy. Cóż, stwierdzam że za samą uprzejmosc i uśmiech lekarza nie opłaca się płacić, dlatego wolę wytrzymać te parę minut kamiennej twarzy gina niż zbankrutować. Zresztą sam lekarz stwierdził że nie ma sensu bym chodziła do niego prywatnie, bo wszystko odbywa się tak samo państwowo.

Państwowo

prywatnie płace 70 zł z usg

Chodze panstwowo i jestem zadowolona z opieki przyjmuje mnie sam ordynator szpitala!!! Moja kolezanka chodzila prywatnie i co... lekarz do porodu wyslal ja gdzies daleko od domu bo tam przyjmowal panstwowo zrypali jej cesarke(przecieli jej pecherz i biedna chodzila z cewnikiem) tak wiec jak maja cos zepsuc to czy panstwowo czy prywatnie a zrobia tak samo

Prywatnie