szczerze ja to bym byla zła na niego , ze wchodzi w historie i cie szpieguje , tak sie nie robi .

Dziekuje roslinko za szczerosc, ja o tym wiem , ale niestety gdybym ja tego raz w zyciu nie zrobila to bym zyla w niewiedzy ze moj maz wchodzil w str z ... dziwkami .... :)

A ja myślałam, że takie rzeczy nie zdarzają się w związkach, w których jest chociaż cień zaufania. Gdyby mój mąż zrobił mi awanturę o coś takiego, to od razu podejrzewałabym, że sam ma coś na sumieniu. No ale my może z innej bajki jesteśmy... Nie sądzę, żeby mąż przeglądał historię moich poczynań w sieci. A i ja go nigdy w żaden sposób nie sprawdzałam.

"gdybym ja tego raz w zyciu nie zrobila to bym zyla w niewiedzy ze moj maz wchodzil w str z ... dziwkami .... :) "

I jak zareagowałaś? :>

Dokładnie ja bym była też na niego zła jesli powiedziałas facetowi że do byłego nic nie czujesz to tak jest i niech sobie wmawia co chce i niech się fosza Ty możesz przeglądać co chcesz tu o zaufanie chodzi bez tego nic się nie zbuduje

Myślę, że warto postawić się w jego sytuacji, czy ja bym tak nie zareagowała i co bym chciała otrzymać w zamian, czy jak to inaczej można nazwać, nie mam pojęcia, aby mi w końcu przeszło i się rozeszło :)))

może nadmiar miłości i czułości aby okazać mu, że to on jest dalej najważniejszy, żeby przekonał się, że ma tego aż nadmiar:) bo może mu też tego w pewnym stopniu brakuje, jak wiadomo w związek czasem wpada rutyna i nawet ta w minimalnym stopniu może coś zakłócić:)

pozdrowionka i powodzonka:)

jak kocha to na pewno nie da za wygraną, a może po prostu chce poczuć się bardziej kochanym, zwrócić na siebie większą uwagę, jak to nasze faceciki niektóre potrafią, zresztą jak i my same-nie święte:DD

ja niestety nie moge stanac po twojej stronie bo nie rozumiem po co weszlas na profil bylego skoro masz swoją miloc teraz. dlatego z jednej strony nie dziwie sie twojemu chopakowi-mężowi, że zdenerwowal się i podejrzewa Cię o cos.
pytanie po co w ogole wchodzilas na czyis profil.

Zgadzam się z dziewczynami, to on postąpił nie fair a nie ty. Moj facet nie widzialby nic zlego ze przegladam profile bylych bo sobie ufamy. Pozatym takie szpiegostwo jest poniżej pasa. Strasznie tego nie lubię, faceci powinni byc bardziej chonorowi. Nie chodź za nim i nie przepraszaj bo zupełnie wlezie Ci na glowe.

Trochę czasu i mu minie,tylko rzeczywiście po co wchodzić na profil byłego...rozumiem,że z ciekawości,ale hmm namieszałaś sobie w swoim związku,takie drobnostki,ale traci się zaufanie drugiej osoby,więc chyba nie warto niszczyć to co budujecie razem.Oczywiście wiemy o tym,mimo to popełniamy głupie błędy,no i teraz wydaje mi się,że musisz poprostu przeczekać,i dać mu do zrozumienia,że to na nim Ci zależy...

A zresztą co tu udowadniać,jesteście razem...daj mu czas na ochłonięcie.