Zakładam, że maluch jest z mamą w jednej sali. Nie ma większych problemów i właściwie czeka się tylko na wyjście do domu. Czy pielęgnowanie malucha ogranicza się tylko to zmiany pieluch? Robi to sama mama, czy położna ją wyręcza/instruuje/pomaga? Czy zaraz po porodzie można uczestniczyć w myciu i ubieraniu dziecka? Jeżeli mama nie ma siły, to chociaż tata?
Odpowiedzi
2010-08-07 11:07:37
oj ja tez bym chciala w domu rodzic. a jak juz nie w domu to lezec w sali sama z chłopakiem. ale to chyba ciezko zalatwic.
2010-08-07 11:33:42
JA MIAŁAM CC W DREZDENKU. MAŁEGO DOSTAŁAM 2 GODZINY PO. ALE W I DOBIE NIE KĄPIĄ TYLKO WYCIERAJĄ. TYTAJ MAMA TYLKO PRZEWIJA MALUSZKA, A KĄPIĄ POŁOŻNE. ALE WSZYSTKO POKAZUJĄ JAK PRZEWIJAĆ, JAK UBIERAĆ ITD.
2010-08-07 11:35:40
Mój synuś od momentu przyjścia na świat był cały czas przy mnie i tylko ja się nim zajmowałam, nikt go nigdzie nie zabierał, wszytko co było robione to odbywało sie w nasym pokoju w mojej obecności, jak dziewczyny pisały w UK nie kąpią, więc mały pierwszą kąpiel zaliczył dopiero w domu, trzeciego dnia życia.
2010-08-07 11:37:59
No dziewczyny ja rodzilam w PL i tez nikt nic za mnie nie robil i szczerze mowiac wydawalo mi sie to oczywiste.Zreszta jak pisalam wczesniej, moj maz od razu po porodzie przejal paleczke i nawet przy badaniu na chwile nie opuscil malego. Byla mozliwosc pozostawienia malego w pokoju dzieciecym, ale tylko na zyczenie mamuski no i trzeba bylo sie pofatygowac bo telkow nie mialam kolo lozka (mialam za to tv na automat 2zl goidzina ogladania, a moj maz dostawal nerwicy kiedy gapil sie w telewizor az tu nagle napis minela godzina wzuc monete hahaha)
2010-08-07 11:39:20
A no i w tym szpitalu tez nie kapia co ja rodzilam chyba ze na zyczenie...
2010-08-07 12:42:29
U mnie było tak że po porodzie małą położyli na brzuchu, póżniej zaczeli badać, umyli.., Tatuś później byl przy ubieraniu, mnie w tym czasie szyli, później pojechałam na sale i malutka była już w takim łożeczko-wózeczku no i mogłam sobie ją postawić przy łóżku. Od razu ja wzięłam do łóżka. W tym szpitalu chyba panowała zasada - radz sobie sama:) Bo jak już dostałam małą to nikt nie oferował się z pomocą. Jeśli chodzi o mycie to było tak ze położne chodziły po salach i mówili żeby przyprowadzić dziecko na mycie, położne je myły pod kranem.. Natomiast jeśli byś nie przyprowadziła to pewnie by się nie upomniały. Ja niestety w tym całym szale chodziłam na mycie, właściwie to było takie opłukanie wodą. Po co? To nie wiem. Z następnym dzieckiem nie będę tego praktykować. No i to tyle jeśli chodzi o pomoc położnych. Oczywiście można było się upominać. Niestety miałam wrażenie, że praca nie sprawia im przyjemności i nie wykonują jej z zamiłowaniem:) Po prostu robiły wielką łachę i trzeba było jeszcze mase czasu czekać az łaskawie przyjdą, a najlepiej to żebym ja do nich przyszła z dzieckiem. Była chyba możliwość zostawienia dziecka w pokoiku dla niemowląt z położnymi, ale to w ogóle nie wchodziło w gre, wiec nawet się nie specjalnie dowiadywałam. Raz tylko zawiozłam tam małą na chwilkę bo musiałam iść pod prysznic, a byłam sama na sali więc nie miałam z kim zostawić.
2010-08-08 10:26:08
Ja miałam CC więc nie było mowy o kładzeniu Blanki na mój brzuch. Mała urodziła się ważąc 2 kg, okazało się że podczas ciąży nikt nie zauważył (chodziłam do 8 ginekologów i każdemu mówiłam że coś jest nie tak, bo od 3 miesiąca zaczęłam puchnąć) że mam nierozwinięte łożysko... Po cesarce leżałam w sali z 3 kobietami (też po cc) i one normalnie dostały dzieci wtedy gdy nawet jeszcze nie mogły wstawać, mi położna położyła Mała tylko na chwilę koło mnie i zaraz zabrała, ponieważ musiała leżeć w łóżeczku ogrzewanym (nie była w stanie utrzymać temperatury). Później leżałam na sali sama, ale był to tylko przypadek, w sali były jeszcze 3 łóżka. Od razu przywieźli mi córę w tym ogromnym łóżku i tak mieszkałam sobie z Nią. Czasami przychodziła położna, oprócz tego musiałam ją dokarmiać mlekiem modyfikowanym, bo lekarze bali się że na moim mleku jej waga zbyt szybko się nie zwiększy :( nie wolno było nam nigdzie nosić dzieci, tylko po pokoju więc gdu coś się działo z Mała w nocy musiałam złamać ten zakaz bo nie było możliwości zadzwonienia po pielęgniarkę (brak dzwonkó, telefonów... nawet w sali przedporodowej). Aha i rodzina nie mogła Nas odwiedzać nawet ojciec dziecka. Spotkania z rodzina dla matek odbywały sie w takim małym pomieszczeniu, a najpierw wogóle gości musieli zadzwonić, potem przychodziła pielegniarka pytała do kogo i wołała. Ogólnie jak to teraz czytram to sobie myślę że jakiś koszmar!
I wiesz co po raz pierwszy komuś "obcemu" o tym opowiedziałam... Oprócz tego w tym szpitalu działy się cuda i to niekoniecznie te przyjemne...
Pozdrawiam!
2010-08-08 10:28:44
Ah i najważniejsze, czasami pielęgniarki przychodziły i zabierały Mała tłumacząc mi co z nią beda robic. A jeśli chodzi o kapiel to raz przyszła położna i wykąpała Miśka tak szybko że nawet nie byłam w stanie zarejestrować jak Ją trzyma... Wszytskiego tak naprawdę nauczyłam się dopiero w domu z pomocą bliskich.
Kategorie pytań
-
Antykoncepcja
-
Bezpłodność
-
Choroby i zdrowie
-
Ciuszki dla bobasa
-
Dieta karmiącej mamy
-
Dieta niemowlęcia
-
Dieta przyszłej mamy
-
Edukacja i wychowanie
-
Ginekologia
-
Gry i zabawy
-
Higiena i pielęgnacja
-
Laktacja i karmienie
-
Moda i Uroda
-
Nianie, opiekunki
-
Niemowlęta
-
Noworodki
-
Objawy ciąży
-
Poronienie
-
Poród i Połóg
-
Pozostałe
-
Prawo
-
Prawo i ciąża
-
Przebieg ciąży
-
Rozwój dziecka
-
Sport i Ćwiczenia
-
Sport i ćwiczenia dla mamy
-
Sprzedam
-
Szpitale, lekarze, położne
-
Uwagi i opinie
-
Zabawki i akcesoria
-
Zakupy
-
Zdrowie w ciąży
Pytania o ciąże
- 1 tydzień ciąży
- 2 tydzień ciąży
- 3 tydzień ciąży
- 4 tydzień ciąży
- 5 tydzień ciąży
- 6 tydzień ciąży
- 7 tydzień ciąży
- 8 tydzień ciąży
- 9 tydzień ciąży
- 10 tydzień ciąży
- 11 tydzień ciąży
- 12 tydzień ciąży
- 13 tydzień ciąży
- 14 tydzień ciąży
- 15 tydzień ciąży
- 16 tydzień ciąży
- 17 tydzień ciąży
- 18 tydzień ciąży
- 19 tydzień ciąży
- 20 tydzień ciąży
- 21 tydzień ciąży
- 22 tydzień ciąży
- 23 tydzień ciąży
- 24 tydzień ciąży
- 25 tydzień ciąży
- 26 tydzień ciąży
- 27 tydzień ciąży
- 28 tydzień ciąży
- 29 tydzień ciąży
- 30 tydzień ciąży
- 31 tydzień ciąży
- 32 tydzień ciąży
- 33 tydzień ciąży
- 34 tydzień ciąży
- 35 tydzień ciąży
- 36 tydzień ciąży
- 37 tydzień ciąży
- 38 tydzień ciąży
- 39 tydzień ciąży
- 40 tydzień ciąży