Spodziewam się dziecka od ośmiu miesięcy i w moim odczuciu to oczywiste, że od tych ośmiu miesięcy jestem mamą.
Tymczasem mam wrażenie, że w odczuciu mówiąc ogólnie społecznym jest inaczej.
Nie raz spotykam dawno nie widzianych znajomych, którzy na mój widok mówią "O, będziesz mamą", czasem zdeterminowana odpowiadam- "już jestem" i co słyszę? "Tak, to nie wiedziałam, że masz już dziecko. Kiedy, ile ma lat...?"
Czasem odpowiadam, że ma tyle i ile ma i jeszcze się nie urodziło, czasem, że jak widać. "Ach tak, no ale wiesz, to tak jeszcze nie zupełnie"
Tak, tak wiem- tylko kurcze, ja właśnie nie wiem!
Czy ja jestem takim ewenementem tak myśląc, czy tych wielu ludzi tkwi w błędzie?
Jak już pisałam, dla mnie tj kwestia bezdyskusyjna, ale czasem mam wrażenie, jak komuś w ten sposób odpowiadam, że chcę naprawić świat, który i tak wie swoje...
Co myślicie, drogie mamy, na ten temat?
Odpowiedzi
2010-09-17 12:36:55
nawet jak dziecko umrze bedzie sie mama tylko nie wystarczajaco sie mama nacieszyla. Bo w sumie bedac w ciazy juz sie cieszy z kazdego ruchu. Nie mysl o tym. Naszczescie medycyna poszla w gore i wszystko bedzie dobrze.
2010-09-17 12:38:11
No to ja jak zwykle sie nie zgadzam i bronie te z tego co mozna odczuc z twojej wypowiedzi "glubsza" czesc spoleczenstwa...
Ja mama stalam sie na porodowce,stalam sie mama kiedy moje dziecko przestalo byc czescia mnie... Tak samo bylo z moim mezem...on tez nie czul sie ojcem mojego gigantycznego brzucha.W brzuszku bylo dziecko, ktore rozwijalo sie przez 9mcy, ja jako kobieta dbalam o dobro nas.Mowilismy "synku",ale od razu sie smielismy,ze to to takie glupie gadac do brzucha synku, mowilismy synku, ale nie czulismy sie jeszcze 100% rodzicami.Uwazam, ze mama kobieta staje sie juz po porodzie.
Wiec wybaczcie mi, ale jak dla mnie nie jestescie mami (nawet jesli sama tak was czasem okresle,bo brzmi to ladnie i jest super wygodna wersja do uogulniania)to dla mnie poki co jestescie kobietami w ciazy ;))
2010-09-17 13:01:06
ksiezniczkam, jak przeczytałam, że nie jestem mamą to poczułam się urażona, więc teraz mam pewność co do tego że mamą się czuję!:)
2010-09-17 13:10:48
to tak jakby to dziecko przez całą ciąże nie uważało się za swoje dziecko tylko za "coś" co dopiero nim będzie :] dziwna sprawka, ale w końcu każda ma prawo do swojego zdania. Moje jest takie- Tak ! ja też czuję się mamą. A i tak każda mama rozwija się przez całe życie ucząc się siebie i swoich dzieci w tej roli:) bo nie da się nią być w pełni od samego początku, więc wg tej jednej opinii nigdy nie powinnyśmy się tak nazywać:))) pozdrowionka.
2010-09-17 13:25:55
a jak mówisz czasem do brzusia? np. "mamusi kruszynka" nie widzimy jeszcze Maleństwa, ale czujemy je i od momentu kiedy dowiedziałyśmy się o ciąży jesteśmy matkami i przygotowujemy się przez 9 miesięcy do tej roli.
2010-09-17 13:35:12
No tak jedno jest pewne, kazdy ma prawo do swojego zdania ;).
Zgadzam sie,ze instytucja mamy ciagle sie rozwija i wymaga praktyki,ale praktyktyke zaczyna sie no wlasnie wg mnie wraz z momentem porodu, wg innych jak widac wczesniej ;)
2010-09-17 14:33:01
Ja praktykę mamy rozpoczęłam już w marcu, a mianowicie:
musiałam rzucić palenie - nie dla siebie tylko dla dziecka
nie piję alkoholu - nie dla siebie tylko dla dziecka
zrezygnowałam z kasy - też nie dla własnej przyjemności
łykam witaminki, daję się kłuć igłami co miesiąc, dbam o dietę, itd. a to wszystko dla dobra dziecka którego jestem mamą, mimo iż jeszcze go nie znam, a on nie zna mnie... :)
2010-09-17 14:44:08
Ja zdecydowanie jestem już mamą!
Księżniczkam jak mogłaś stać się mamą w kilka godzin podczas porodu. Tak samo jak dziecko nie stało się dzieckiem podczas porodu. Moja koleżanka urodziła w 6 miesiącu ciąży czy to oznacza że z powodu powikłań 3 miesiące szybciej stałą się mamą. Ja czuję się mamą przede wszystkim poprzez uczucie odpowiedzialności za drugą osóbkę. Mamą jestem od momentu kiedy zaczęło powstawać we mnie nowe życie i tak czuję. Ale nie przeszkadza mi jak ktoś mówi ,,będziesz mamą" bo to jest sprawa subiektywna i jak widać każdy przeżywa to inaczej.
2010-09-17 15:58:14
Jeżeli nie jestem mamą to kim jest dziecko we mnie? Sierotą? Bo, że dziecko JEST, chyba nie ma wątpliwości. A może są? :> Może dziecko dopiero staje się w dniu porodu? Ja nie mówię do brzucha. Mówiąc mówię do mojego syna. Głaszczę brzuch, ale przecież czuję pod skórą jego główkę i ramiona, jego stopy. Kiedy czuję pulsowanie to nie jest to pulsowanie brzucha... itd.
Wiadomo poród to jakiś moment, który do naszego poczucia bycia matką, dodaje nam społeczną rolę matki. Bez względu na to, czy zamierzamy się z tej roli wywiązać czy nie.
Kategorie pytań
-
Antykoncepcja
-
Bezpłodność
-
Choroby i zdrowie
-
Ciuszki dla bobasa
-
Dieta karmiącej mamy
-
Dieta niemowlęcia
-
Dieta przyszłej mamy
-
Edukacja i wychowanie
-
Ginekologia
-
Gry i zabawy
-
Higiena i pielęgnacja
-
Laktacja i karmienie
-
Moda i Uroda
-
Nianie, opiekunki
-
Niemowlęta
-
Noworodki
-
Objawy ciąży
-
Poronienie
-
Poród i Połóg
-
Pozostałe
-
Prawo
-
Prawo i ciąża
-
Przebieg ciąży
-
Rozwój dziecka
-
Sport i Ćwiczenia
-
Sport i ćwiczenia dla mamy
-
Sprzedam
-
Szpitale, lekarze, położne
-
Uwagi i opinie
-
Zabawki i akcesoria
-
Zakupy
-
Zdrowie w ciąży
Pytania o ciąże
- 1 tydzień ciąży
- 2 tydzień ciąży
- 3 tydzień ciąży
- 4 tydzień ciąży
- 5 tydzień ciąży
- 6 tydzień ciąży
- 7 tydzień ciąży
- 8 tydzień ciąży
- 9 tydzień ciąży
- 10 tydzień ciąży
- 11 tydzień ciąży
- 12 tydzień ciąży
- 13 tydzień ciąży
- 14 tydzień ciąży
- 15 tydzień ciąży
- 16 tydzień ciąży
- 17 tydzień ciąży
- 18 tydzień ciąży
- 19 tydzień ciąży
- 20 tydzień ciąży
- 21 tydzień ciąży
- 22 tydzień ciąży
- 23 tydzień ciąży
- 24 tydzień ciąży
- 25 tydzień ciąży
- 26 tydzień ciąży
- 27 tydzień ciąży
- 28 tydzień ciąży
- 29 tydzień ciąży
- 30 tydzień ciąży
- 31 tydzień ciąży
- 32 tydzień ciąży
- 33 tydzień ciąży
- 34 tydzień ciąży
- 35 tydzień ciąży
- 36 tydzień ciąży
- 37 tydzień ciąży
- 38 tydzień ciąży
- 39 tydzień ciąży
- 40 tydzień ciąży