moja miała 2 tyg jak pojechaliśmy do dużego marketu. Nic jej nie było później na nic nie zachorowała. Nie ma co dziecka trzymać w sterylności. Mojej koleżanki mama jak urodziła córkę to był koszmar nikt z kaszlem katarem wejść nie mógł.. odrazu na powitaniu był tekst nie masz kataru przeziębiona nie jesteś...No dajcie spokój!!!  Teraz Zuzia ma 10 lat  często choruje na zapalenie krtani....bardzo często

poniżej miesiąca bo trzeba było

nie denerwuj sie, jak wczesniej wychodzilas z dzieckiem na spacer na dwór to sobie wyobraz ile tam swinstwa w powietrzu lata :D plus spaliny,a w markecie tylko garstka kaszlących ludzi. nic groźnego, chyba ze kazden jeden bedzie podchodził i łapał bąka za pultachy, wtedy masz prawo waląć parasolką!