« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym
pollym

2014-02-03 18:50

|

Poród i Połóg

Kiedy zaczęłaś rodzić...

I co dalej?
Boję się, że mojego nie będzie w domu, że będzie w pracy :( Nie chcę być wtedy sama...

Odpowiedzi

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
55pl

bylam w szpitalu smiley

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katrina91

Byłam wtedy już w szpitalu. Zatrzymali mnie dwa dni wcześniej jak przyjechałam (a przyjechałam, bo gin powiedział by odwiedzić IP w dniu terminu), bo nie spodobało im się, że Mała była mało ruchliwa.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
silver20

Była 4 rano także nie mogłobyć inaczej :) chociaż mój juz miał wolne od tego dnia bo zaczęlo się coś dziać 8 stycznia a ja i tak miałam isć na wywołanie 9 stycznia :) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mruuwka

Z ostatniej wizyty u gina pojechalam od razu pietro wyzej na porodówkę :D zanim akcja sie rozkrecila konkret Daniel zdążył dojechać :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wabik

Byłam od kilku dnia na patologii ciąży. ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamakacpram

Mąż przyjechał w dzień porodu z zzagranicy, na szczęście :) Kacper wiedział kiedy się rodzić :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wabik

Paulajna nie bój żaby - poród nie wygląda tak jak w filmach, że złapie pierwszy skurcz, chlustają wody i trzeba na złamanie karku taryfą do szpitala zap..., bo już główka między udami. :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia

Mój normalnie chodzi do pracy, co prawda jest inny dorosły w domu (lokator) ale jakos nie widze potrzeby zawiadamiania go o tym ze rodze, po prostu zadzwonie po mojego S. max 10min i jest w domu ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
majkaw6

Za pierwszym razem byłam z byłym mężem, zaczeło się w nocy. A drugi poród miałam wywoływany w klinice, byłam sama-z wyboru.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
psikusekxxx

W szpitalu bo byłam już po terminie,  wyznaczyli mi wtedy termin cc ale zaczeło się przed nim... no cóż ... i tak twierdzili że przesadzam bo ktg nic nie pokazuje :D a godzine pożniej od ktg miałam 5 cm i wszyscy latali jjak szaeni żebym nie urodziła im tam :D

Twój komentarz