jak najbardziej ja jestem za facetem , ja chodze do faceta i jestem zadowolona jest delikatny i dokładnie tłumaczy :-)

chodziłam i do kobiet i do mężczyzn , wszyscy byli delikatni , różnicy nie zauważyłam .

Na poczatku moich odwiedzin u ginekologow wybieralam tylko kobiety. Mialam jakies opory przed fcetami. ale na szczescie potem sie przekonalam do odmiennej plci lekarskiej i stawiam na facetow. Oni sa na prawde delikatniejsi i konkretniejsi. Przynajmniej ja na takich trafialam. Moim stalym doktorkiem zostal facet i nie zamienie go na zadna babe :)
Pierwsza ma ciaze prowadzila kobieta - masakra jakas. Nie stac mnie bylo prywatnie, ona podlegala pod moj rewir (9 lat temu), nie mialam wyboru. Wizyta zalezala od jej humoru, a przy badaniach przeginalo mnie z bolu , pod koniec ciazy zakonczylo sie badanie skrzepem...
Potem mialam jeszcze 2 inne babki, ale jakies takie rozlazle. Dwukrotnie trafilam potem na facetow - nie mam zlych wspomnien, konkretnie, na temat i delikatnie.
Wiec u mnie sie potwierdzilo - facet jest lepszym ginekologiem niz kobieta.

Ja byłam i u faceta i u babki. gin jako facet ma napewno lepsze podejscie niz babka bo nie ma takich humorów i złych dni :p jak wiadomo kobiety miewaja takie często. ogólnie co do badania to ani jedno ani drugie nie było przyjemne ale ogolnie z facetem lepiej sie dogadać :)

ZDECYDOWANIE FACET ;)

Zdecydowanie mężczyzna, kobieta odpada!

Szczerze powiem,że u ginekologa byłam z 3 lata temu,ale ja jestem za mężczyzną ginekologiem ,miałam okazję być badana przez kobietę i dziękuję bardzo nigdy więcej!

Ja też chodzę do Pana ginekologa. W swoim życiu było ich kilku i każdy był delikatny. W szpitalu przy przyjęciu do porody badały mnie dwie panie i stwierdzam, że za delikatne to one nie były.

Mnie badały dwie baby i dwóch chłopów i każde badanie ginekologiczne wiąże sie u mnie ze strasznym bólem, piszczeniem przez zacisnięte zęby i wbijaniem pazurów w fotel, bez wzgledu czy to facet czy baba. Tak juz mam niestety lub trafiam na sadystów....