Myślę,że samo "wydobycie się" dziecka z nas to tylko początek, tak czy rodzimy naturanie czy CC to po wszystkim się cierpi z bólu,co więcej chyba kobiety które mają CC cierpią zawsze,a sn nie.Także w życiu bym nie umniejszała przeżyć kobiety,której dziecko przyszło na świat za pomocą CC

Odpowiedź nr 2-mimo,że sama miałam 2 porody sn.

nie rozumiem tego myslenia że jak sie 24 godziny w wielkich bolach nie rodzilo ( bron boze bez znieczulenia zewnatrzoponowego) i jak cip... nie pekła we wszystkie strony swiata to sie gowno wie o macierzynstwie ...

Niestety wiele kobiet uważa,że trzeba rodzić tak żeby jak napisała roślina pipa pekła na milion sposobów. Mi znajoma stwierdziła,że nie rodziłam naturalnie bo miałam znieczulenie. Są ludzie i ludzie co zrobić.

Potem trzeba dodac jeszcze minimum 2 lata karmienia piersią , nawet jesli mialo sie co miesiac zapalenie piersi z 40-stopniowa goraczka a dziecko odgryzalo sutki do krwi ... ;)

Polskie podejscie do macierzynstwa jest strasznie martyrologiczne , ciesze sie ze mieszkam w UK ;)

Roślina gdzie 2? minimum,aż do zerówki dziecko pójdzie.

cocosanka brawa dla męża ;) 

cocosanko no to Twój mąż super jej powiedział moim zdaniem ! Owa znajoma która mi tak wtedy dogadała, dość często mi stara się coś wytknąć,że to czy tamto robię źle,a ona to wszystko tak doskonale, tylko,że ona wyjechała za granicę zostawiając dziecko w PL ze swoją mamą i zamiast zasuwać i ściągać dziecko do siebie to codziennie drinkowanie i co weekend balety, kosmetyczki,solaria,doczepiane włoski... ale mi od samego początku usiłuje dogryźć,że jestem gównianą matką

kamila najlepsze jest to , że w UK wiekszosci dziewczyn szybko to przechodzi ;) nikt tutaj nie bije braw za porod bez znieczulenia , polozne same proponuja , a i o karmieniu piersia wiekszosc tez szybko zapomina ;)

a podtlenek azotu to gas&air ?