« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam
ksiezniczkam

2011-01-23 10:29

|

Uwagi i opinie

Kontynujac pyt. dot. klapsow

Jeszcze nie wiele dziewczyn odpowiedzialo w ankiecie,ale jestem ciekawa dlaczego nie/tak?
Prosze o odp.w formie:
Tak bo...
Nie bo...

Nie bo male dziecko nie rozumie tego,a starsze takim czynem wg mnie moze czuc sie upokorzone,a pozatym klaps z reki rodzica jest wyrazem jego bezsilnosci (zdarzylo mi sie raz dac klapsa synkowi i po za moimi wyrzutami sumienia nie dalo to zadnego efektu).

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulus2304

Ja tez jestem na nie,ale jak nie raz widze dzieci ,które nie dają rodzicom zupełnie żyć, włażą im na głowę, drą się i wgl to skąd wtedy wziąć tą cierpliwość? Jak nawet tłumaczenie nic nie daje, bo np rodzice maja sprzeczne teorie i jedno pozwoli a drugie nie..? Wtedy to chyba nawet joga nie pomoze , widze po mojej siostrze, w zyciu by nie dala klapsa nawet na zarty, a najmlodsza siostrzenica tak ją niszczy.. Niszczy po prostu.. :( ..

tak-bezstresowe wychowanie, a potem mi mowia znajomi ze ich dziecko robi co chce a raczej nie robi nic, tylko tv, komputer, na matke nakrzyczec ....... wieczorem wpada gromada takich bezstresowo wychowanych z sasiedniego osiedla do autobusu i nie wolno sie na niego patrzec bo dla zasdy mozna po mordzie dostac... o czym tu dyskutowac ..... jak zasluzy to lanie sie nalezy ... moi dziadkowie dostawali, moi rodziece dostawali i mi sie tez zdarzylo dostac ... ale umiem za to posznowac rodzicow, innych ludzi, wiem co dobre ... a od kilku lat kiedy tym debilom do łba przyszlo to bezstresowe wychowanie widzimy co sie nagle zaczelo dziac .... gwalty nieletnich na nieletnich, linczowanie nauczycieli, smobojstwa bo sie ktos nad kims zneca .... kiedys tak nie bylo ..... no przeciez widac co sie dzieje z rozwydrzonymi małolatmi ......

Ja również jestem za odpowiedzią nie tylko nie mogłam głosować:/ Uważam że to nie jest dobra metoda wychowania dziecka. Maluch może się czuć pokrzywdzony i przestraszony potem. Ja sama jak byłam mała to obrywałam od matki swojej bo ona była zbyt nerwowa i jakoś te klapsy jej tak to ujmę w wychowaniu mnie nic jej nie pomogły. Także ja swojego dziecka nigdy nie uderzę nawet jeśli to ma być niewinny klaps kary będę dawała owszem ale (klapsy) niczego tu nie rozwiążą wręcz mogą pogorszyć sprawę. Oczywiście to jest każdego idywidualna sprawa jak wychowuję swoje dziecko.

moja ciocia wychowuje swoje dzieci METODA BEZSTRESOWA ... a co z niej wynika?? dzieci wchodza jej na glowe ... ja nie raz dostalam "klapsa w pupe" i zyje ... uwazam ze to jest dobry sposob na wychowanie ... ale TRZEBA WIEDZIEC KIEDY I ZA CO DZIECKO POWINNO DOSTAC ...

Zieloonka tacy ludzie to większości pochodzą z patologicznych rodzin. Dziecko trzeba umieć wychować a nie każdą złą rzecz którą zrobi karać go laniem od razu. Ja dostałam kiedyś za to że nie umiałam odczytać godziny na zegarku miałam wtedy z 7lat i co uważasz że zasłużyłam na to a na gwałciciela jakoś nie wyrosłam.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dziecina

Dziewczyny nie stosowanie klapsów to nie jest wychowanie bezstresowe. Mylicie pojęcia.
Ja jestem na nie bo także twierdzę,że klaps świadczy o bezsilności rodzica. Poza tym nie wnosi on informacji dlaczego nie należy tak się zachowywać. Tzn. mówi" nie rób tak bo dostaniesz klapsa" a nie "nie rób tak bo np. jest to niebezpieczne, sprawia ból itp."

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dziecina

Poza tym klaps uczy,że silniejszy fizycznie ma władze.Częściej dzieci właśnie bite mają problemy z opanowaniem agresji bo w dzieciństwie były nauczone,że jak jest problem to rozwiązuje się go siłą a nie słowem

Bez przesady, nikt nie mówi o laniu tylko o klapsie, który nawet nie boli a jest raczej przywołaniem do porządku. Są dzieci do których inne argumenty nie trafiają. Sa też mamy i tatusiowe którym raz na jakiś czas nerwy puszczą bo są tylko ludźmi. Nie demonizujmy klapsów.

dziecina nie stosowanie klapsów to jedna z metod wychowanie bezstresowego,wiec nikt pojec nie myli:P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa

u nas klapsów nie będzie.sama dostawałam "klapsy'od rodziców,tyle że były to klapsy bolesne,i mimo upływu lat nadal TO pamiętam.było to typowe lanie po dupie.
i pamiętam też jak bardzo ich przez to znienaidziłam.
szanowałam ich(tak samo jak dziadków,którzy nie dawali klapsów).

nie chce żeby moje dziecko kiedyś powiedziało(napisało)coś takiego o swoich rodzicach,czyli nas.

zawsze można porozmawiać,wytłumaczyć... i nie koniecznie musi się to wiązać z "WCHODZENIEM NA GŁOWĘ RODZICOM"