Hej kobity!
Czy krzyczalycie podczas porodu? Czy go nie potrzebowalyscie wogole? Czy Wam pomogl? Badz czy nie pozwolalyscie sobie na krzyk przez zbytnia kontrole, blokade?
Odpowiedzi
2010-08-05 14:54:38
ja wrzeszczałam jak szalona, cały oddział mnie słyszał ale miałam to gdzieś bo mi było lepiej
2010-08-05 15:44:00
ja rodzilam naturalnie do pelnego rozwarcia, caly czas staralam sie oddychac i byc spokojna ale pod koniec kiedy skurcze staly sie nie do wytrzymania to glosno oddychalam i jeczalam:D ale nie krzyczalam
2010-08-05 15:48:24
dokladnie , jak zaczelam glosno wydawac z siebie odglosy robilo mi sie lepiej, mysle ze kazda z nas ma inaczej i jak przychodzi ten moment to same znajdujemy sobie sposob odreagowania na ten bol, to wychodzi tak naturalnie; na co dzien jestem bardzo wstydliwa i nie sadzilam ze bedzie mnie caly oddzial slyszec:D ale to naprawde pomagalo
2010-08-05 16:00:15
ja rodziłam niedawno więc jeszcze wszystko pamiętam:) mi krezyk nie był do niczego potrzebny, byłam cichutko i się skupiałam na tym żeby zobaczyć szybko mojego maluszka:)
2010-08-05 16:59:59
ja też krzyczałam i to jak! Mój mężuś nie mógł już słuchać jak cierpie i uciekł z 3 na 1 piętro>>> ps nie mogłam nie krzyczeć, to jakoś samo ze mnie wychodzilo, chiałam przestać ale nie potrafiłam...
2010-08-05 18:32:25
Przy pierwszym porodzie nie wydalam z siebie zadnego dzwieku. Teraz przy drugim wydawalo mi sie, ze darlam sie jak opetana, ale nie jestem pewna, bo kolezanka lezaca w sali obok stwierdzila, ze tylko 3 razy steknelam i bylo po wszystkim. To nie wiem jak bylo :) W kazdym razie przez caly pobyt w szpitalu zawsze wiedzialysmy kiedy jest porod, bo wszystkie dziewczyny krzyczaly na caly oddzial. W nocy spac sie nie dalo hehe.
2010-08-05 20:04:04
Oj ja krzyczałam :) Ale nie tak bez powodu "aaaaaa" tylko wołałam położną,albo darłam się że i tak i tak sama nie urodzę więc po co mają mnie trzymać i męczyć a potem dopiero cesarke... :) (w końcu sama urodziłam-mieli rację,wiedzieli co robią) O dziwo,ani nie przeklinałam (choć na codzień też raczej nie klnę),ani nikogo nie wyzywałam,wręcz przeciwnie byłam milutka tylko głośna .Jak raz krzyknełam na męża to zaraz go przepraszałam :)
2010-08-05 20:05:27
A przy partych już nie.Wręcz podobały mi się parte,nie czułam skurczy tylko parłam cały czas i w końcu mogłam przeć i jakoś panować nad tym co się dzieje...
2010-08-05 20:14:09
Ja bylam dzielna moj maz poszedl do sklepu sobie cos kupic do jedzenia i jak wracal od windy slyszal ze ktos sie darl wchodzac na odzial pielegniarka mu mowi szybko szybko bo pana zona krzczy a on to moja ZoNA a ona tak to pana zona hehe a ja dostalam Boli partych i darlam sie tak mi bylo lepiej jakos :)
Kategorie pytań
-
Antykoncepcja
-
Bezpłodność
-
Choroby i zdrowie
-
Ciuszki dla bobasa
-
Dieta karmiącej mamy
-
Dieta niemowlęcia
-
Dieta przyszłej mamy
-
Edukacja i wychowanie
-
Ginekologia
-
Gry i zabawy
-
Higiena i pielęgnacja
-
Laktacja i karmienie
-
Moda i Uroda
-
Nianie, opiekunki
-
Niemowlęta
-
Noworodki
-
Objawy ciąży
-
Poronienie
-
Poród i Połóg
-
Pozostałe
-
Prawo
-
Prawo i ciąża
-
Przebieg ciąży
-
Rozwój dziecka
-
Sport i Ćwiczenia
-
Sport i ćwiczenia dla mamy
-
Sprzedam
-
Szpitale, lekarze, położne
-
Uwagi i opinie
-
Zabawki i akcesoria
-
Zakupy
-
Zdrowie w ciąży
Pytania o ciąże
- 1 tydzień ciąży
- 2 tydzień ciąży
- 3 tydzień ciąży
- 4 tydzień ciąży
- 5 tydzień ciąży
- 6 tydzień ciąży
- 7 tydzień ciąży
- 8 tydzień ciąży
- 9 tydzień ciąży
- 10 tydzień ciąży
- 11 tydzień ciąży
- 12 tydzień ciąży
- 13 tydzień ciąży
- 14 tydzień ciąży
- 15 tydzień ciąży
- 16 tydzień ciąży
- 17 tydzień ciąży
- 18 tydzień ciąży
- 19 tydzień ciąży
- 20 tydzień ciąży
- 21 tydzień ciąży
- 22 tydzień ciąży
- 23 tydzień ciąży
- 24 tydzień ciąży
- 25 tydzień ciąży
- 26 tydzień ciąży
- 27 tydzień ciąży
- 28 tydzień ciąży
- 29 tydzień ciąży
- 30 tydzień ciąży
- 31 tydzień ciąży
- 32 tydzień ciąży
- 33 tydzień ciąży
- 34 tydzień ciąży
- 35 tydzień ciąży
- 36 tydzień ciąży
- 37 tydzień ciąży
- 38 tydzień ciąży
- 39 tydzień ciąży
- 40 tydzień ciąży