My skręcimy odrazu jak tylko przyślą  :)

My skręcilismy tz mój mąż zaraz jak kupiliśmy to było gdzieś 3 tyg. przed porodem 

u mnie kolyska czekala skrecona od ,miesiaca przed porodem

jak sie dzidzius urodzi mozzesz nie miec sil na urzadzanie sie , podejrzewam ze twojej kolezance chodzilo o jakis zabobon , zeby nie zapeszyc .... 

ja też zamierzam skręcić i ustawić łóżeczko od razu jak dostanę :)

no tak bo mnie nastraszyła ,że się nie skręca przed przyjściem dziecka  bo coś może się stac.... ale żebyy każda z nas wierzyła w te wszystkie zabobony to cała wyprawke byśmy dopiero kupowały jak by się dziecko urodzilo bez sensu, więc chyba dzisiaj je złożymy:)

moje juz stało skręcone i ubrane w pościel od 7 mca ciąży ;-)

potem tylko przed porodem wyprałam pościel ponownie

eeee tam pierdoly! Ja moje lozeczko mam skrecone od lutego a termin mam dopiero za 3 tygodnie ;) Nie przejmuj sie gadaniem,skrecaj juz teraz :)

U mnie tez stoi od 2 tygodni i pachnie nowoscia. Zreszta caly pokoj jest odnowiony, a ja uwielbiam ten zapach. Skrecilismy jak tylko przyszlo, maz nawet wczesniej z pracy sie urwal :) Nie wierzcie w jakies zabobony.

ahh zaraz zadzwonie do mojego mężczyzny i powiem żeby przyjeżdzał i skręcal !! hehe :):)

u mnie jeszcze tydzien i juz stoi bo nie mogl sie tatko doczekac;p nie wierz w glupie przesady:)