Ja uważam, że łożeczko tak na codzień i do domu jest solidniejsze i bardziej funkcjonalne, oczywicie mam tez takie turystyczne, które sprawdza się na wyjazdach, ale my duzo jeździmy do rodziców i na wczasy więc nam bardzo sie przydaje. Ale jak ktos nie ma za bardzo pieniążków na obydwa, to można kupić taki kojec, one tez są z dnem, które można regulować, tylko trzeba popatrzyc na to dno, bo czasem jest za miękkie jak na plecki noworodka.

Było, było już takie pytanie i sonda równierz

Ja tez nie bylam przekonana do kojca :) choć wiele ludzi chwali, kupiliśmy drewniane łóżeczko, a oprócz tego kołyske :)

ja mam kojec i jak narazie jestem bardzo zadowolona

Ja mam łóżeczko i kojec w domu, ale ten kojec to takie łóżko turystyczne. Uważam, że łóżko nie kojec jest lepsze:)

Jak na moje oko, to lozeczko, drewniane, ale takie, ktore mozna przeksztalcic na lozeczko dzienne, dla 4 latka, 7 latka i potem dla nastolatka. Takie jest super, bo placisz tylko raz. W IKEA takie jest , z kol Leksvik

W domu normalne łóżeczko , czytalam ze dzieci spiace w kojcach moga miec lekkie skrzywienie kregoslupa,osobiscie mialam do czynienia z takimi przypadkami bo twardosc materacyka ktory tam jest nie jest dostateczna, zalecam lozeczko z materacykiem z trway morskiej:)

tez juz zaczynam sie zastanawiac nad lozeczkiem i chyba kupimy turystyczne bo slyszalam duzo zalet o takim lozeczku tylko dokupimy materacyk

a ja mam i to i to i uzywam obu w domu ....zalezy czy maly idzie spac na dluzej czyli po poludniu czy tylko na drzemke....

U nas łóżeczko było złym wyborem, syn nie chciał spać, obijał sie o szczebelki mimo ochraniacza, kupiliśmy kojec i problem znikł, olecam kojec na całego!