My na razie mamy kolyske, podobno niemowle najlepiej sie w niej czuje bo jest mala i czuje sie tak jak w brzuszku u mamusi:)

Jednak wiadomo,ze kolyska to wydatek na jakies 3 miesiace. A potem trzeba kupic lozeczko:)

ja po wielu rozważaniach i konsultacjach kupilam zwykle drewniane. podobno dzieci w ktore przebywaja w kojcach maja krzywe kregoslupy i pozniej zaczynaja chodzic - tego sie dowiedzialam w sklepie z lozeczkami wiec postanowiam kupic zwykle.

@emka... z tymi szczebelkami to troche takie naginane... nie obraz sie prosze... 

Moja srednia nie spala w ogole ani w lozeczku ani w kojcu. Spala za to z nami w lozku, gdzie przeciez tez zadnych szczebelkow nie bylo. I... raczkowac zaczela majac 6 m-cy, chodzic samodzielnie w wieku 11 m-cy.

Ja kupilam drewniane łóżeczko , jakos tak mi sie wydaje ze latwiej jest je utrzymac w czystosci , kurz mozna przetrzec szmatka , jak sie dziecku cos wyleje to tez mozna jakos temu szybciej zaradzic , a nie wiem czy by mi sie chcialo co chwile prac kojec o ile w ogole sie da .

Moje zdanie jest takie: Na codzień - drewniane, w podróży : kojec.

znajomi mają kojec, kupili bo był tańszy, jakoś dziwnie  to jednak wygląda. łóżeczko to łóżeczko....