Bazary..;) czyli zadna jakas konkretna firma ani sklep. Albo w takim pasazu tez cos typu bazar ale w zamknietym pomoeszczeniu. W takich miejscacg najbardziej lubie. Wyjatkiem sa buty czy kurtki wtedy wole isc do jakiegos konkretnego sklepu ale nie mam ulubionych

Mohito na wyprzedażach

ostatnio kilka fajnych rzeczy kupłam w Croppie :) ale zwykle perelki w ciuchu wyszukuje i na targu - to samo co w sklepach, ale o połowę taniej :)

Tak i za piernika w żadnym innym sklepie nie pasuje mi nigdy nic i sie nic nie podoba. Nie wiem dlaczego ale tak jest, moge obejsc całe miasto a i tak zawsze wracam do swojego ulubionego :)

reserved

Na te naprawde "ulubione" nie stac mnie lub jest to dla mnie duzy wydatek. A tak to kupuje w normalmnych sieciówkach jak Zara Promod itp. Chetnie kupuje w Peek Cloppenburg i w TK Maxx.

Tak. Najbardziej lubię Stradivarius, bo w sumie tylko u nich mam duży wybór spodni w rozmiarze 32, kiedyś jeszcze lubiłam H&M, ale jakoś spadła i teraz w sumie mało rzeczy mi się tam podoba, a i jeszcze Zara.

Oodji. Ale właśnie go u nas zlikwidowali :(